Radio Kraków
  • A
  • A
  • A
share

Z obowiązku, na rozkaz, pod wpływem strachu, pod groźbą kary ... wieś wobec Zagłady

Mimo upływu kilkudziesięciu lat od zakończenia II wojny światowej wciąż nieznana jest skala różnego rodzaju reakcji i działań Polaków wobec Zagłady. Dopiero niedawno podjęte zostały badania dotyczące reakcji polskiej wsi na Holokaust. Jednym ze źródeł wykorzystywanych do badań nad stosunkami polsko-żydowskimi na wsiach są akta powojennych procesów karnych wytoczonych na podstawie Dekretu PKWN z 31 sierpnia 1944 r. Kim byli oskarżeni, jaki obraz polskiej wsi wyłania się z tych dokumentów i jak Niemcy wciągali przeciętnego mieszkańca wsi w działania antyżydowskie o tym w programie RK i IPN „Posłuchaj historii” mówił dr Roman Gieroń, historyk z Oddziałowego Biura Badań Historycznych IPN w Krakowie. Program prowadziła Jolanta Dużyńska.

fot.AIPN

 

Mimo upływu kilkudziesięciu lat od zakończenia II wojny światowej wciąż nieznana jest skala różnego rodzaju reakcji i działań Polaków wobec Zagłady. Jednym ze źródeł wykorzystywanych do badań nad stosunkami polsko-żydowskimi w latach niemieckiej okupacji na obszarach wiejskich są akta powojennych procesów karnych wytoczonych na podstawie dekretu sierpniowego, czyli Dekretu PKWN z 31 sierpnia 1944 r. o wymiarze kary dla faszystowsko-hitlerowskich zbrodniarzy winnych zabójstw i znęcania się nad ludnością cywilną i jeńcami oraz dla zdrajców Narodu Polskiego. W pierwszych latach po zakończeniu wojny tzw. „sierpniówka” posłużyła komunistom do uwierzytelniania i legitymizowania ich władzy w oczach opinii publicznej. Na podstawie dekretu sierpniowego skazywano zbrodniarzy wojennych i kolaborantów oraz polskich patriotów uznanych za wrogów reżimu. Jedną z grup skazanych byli również chłopi biorący udział w obławach lub wydający w ręce okupanta ukrywających się Żydów albo uczestników ruchu oporu. Procesy karne w sprawie przestępstw okupacyjnych popełnionych przez chłopów wobec Żydów w województwie krakowskim, wszczęte przed sądami szczególnymi i powszechnymi w latach 1945–1950 stały się tematem wydanej przez IPN w 2021 roku publikacji R.Gieronia pt „Półmrok”

Odpowiadając na pytanie, jaką wartość źródłową dla dzisiejszego badacza mają przeanalizowane dokumenty postępowań przygotowawczych i sądowych, należy skonstatować, że materiał ten nosi piętno czasów, w jakich powstał. Jednakże informacje uzyskane z przeanalizowanych źródeł mogą pomóc lepiej zrozumieć realia okupacyjne w badaniach dotyczących relacji polsko-żydowskich. Dokumentacja sądowa dostarcza nam informacji o czynach popełnionych przeciwko Żydom. Największą grupę przestępstw okupacyjnych stanowiły zachowania opisane w art. 1 pkt 2 dekretu z 31 sierpnia 1944 r. jako „wskazanie lub ujęcie” oraz art. 2: „działanie na szkodę”. Jednakże dokładnie czytając akta sądowe, poznajemy różnorodność działań chłopów i pozostałe okoliczności.

 

fot.AIPN

 

Z materiałów procesowych dowiadujemy się, kim byli oskarżeni w momencie popełnienia czynu. W większości byli to członkowie wart nocnych, zakładnicy, dziesiętnicy, sołtysi i podsołtysi, furmani, posłańcy, gońcy gormadzcy , a także gajowi oraz strażacy. W świetle zachowanych źródeł możemy zobaczyć że pełnienie określonej funkcji nakładało na konkretną osobę obowiązki wobec władz okupacyjnych i ich przedstawicieli. Materiały sądowe umożliwiają nam udzielenie odpowiedzi na pytanie dotyczące uświadomienia sobie przez oskarżonych popełnionych czynów. Z przedstawionych tłumaczeń pozwanych i linii obrony wyłaniał się obraz polskiej wsi opanowanej psychozą strachu wywołaną niemieckim terrorem. Niemcy stosowali sankcje za pomaganie Żydom oraz za niemeldowanie o ich kryjówkach.

 

Ogłoszenie o wysiedleniu Żydów z Bochni informujące Polaków o karze śmierci za pomoc okazywaną Żydom. Fot.domena publiczna

 

Zagrożenie niemieckimi represjami i strach miały charakter pierwszorzędny, jeśli chodzi o linie obrony przyjęte przez chłopów oskarżonych o „czyny zabronione przeciwko Żydom”. Wpływ na taki sposób bronienia się mógł mieć również fakt, że każda forma presji wywieranej na sprawcę mogła zostać uznana za okoliczność łagodzącą i wzięta pod uwagę przez sąd przy wymierzeniu wysokości sankcji karnej.

 Materiały z przeanalizowanych postępowań dobrze pokazują dylematy chłopów w czasie realizacji planu Zagłady oraz w jaki sposób Niemcy wciągali przeciętnego mieszkańca wsi w działania antyżydowskie. Przedstawiają przebieg wydarzeń oraz ich tło. Dane uzyskane z tych procesów są tym istotniejsze, że prowadzono je w stosunkowo niedługim czasie od dokonania zbrodni, kiedy żyło jeszcze wielu naocznych świadków wydarzeń. Jednakże mimo wnikliwej analizy dokumentów akta nie pozwalają ustalić skali zjawiska współudziału chłopów w działaniach antyżydowskich. Liczba przeprowadzonych procesów nie jest miarodajna. Ponadto przeprowadzone badania pokazały, że wiedza zawarta w dokumentacji sądowej nie daje pełnego obrazu stosunków polsko-żydowskich , bowiem jest spojrzeniem na sprawę z punktu widzenia zainteresowań organów ścigania, oskarżonych i sądu. Dokumenty te pokazuje jedynie wycinek okupacyjnej rzeczywistości, ale co ciekawe mogą być także pomocne w badaniach dotyczących pomocy niesionej Żydom przez wiejskie społeczności i niemieckich represji jakie za te pomoc spotykały poszczególne osoby czy nawet całe osady.

 

 

 

 

R.Gieroń (IPN)/jd 

Autor:
Jolanta Drużyńska

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię