- A
- A
- A
Populacja kóz ras rodzimych niemal zanikła. Dopiero teraz ją odtwarzamy
- Kozie sery w Małopolsce są rynkiem rozwijającym się, ale startujemy praktycznie od zera. Dopiero od niedawna odtwarzana jest rasa kóz rodzimych (najliczniejsza jest koza podkarpacka, dołączyła do niej koza sandomierska i kazimierzowska). Przywróceniem tych gatunków zajmuje się Instytut Zootechniki oraz oczywiście hodowcy, którzy mogą liczyć na nasze wsparcie i dopłaty unijne. Przed nami jeszcze daleka droga, ale populacja sukcesywnie rośnie. Hodowcy są bardzo świadomi i zaangażowani. Chętnie uczestniczą w warsztatach serowarskich. Wymyślają też alternatywne źródła dochodu do produkcji serów, jak agroturystyka czy zooterapia - mówi dr Paweł Radomski, kierownik zespołu ds. współpracy z praktyką w Instytucie Zootechniki Państwowego Instytutu Badawczego.
Autor:
Sylwia Paszkowska
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
23:21
Polscy piłkarze pożegnali się z elitą Ligi Narodów, Probierz nie żegna się z kadrą
-
21:12
Ekspert: dopóki nielegalne wyścigi nie będą przestępstwem, policja będzie miała związane ręce
-
18:26
„Tremolo” – wystawa Bogumiła Książka, laureata Nagrody im. Witolda Wojtkiewicza w galerii PRYZMAT
-
17:59
Gminna stołówka jak bar mleczny? W gm. Gródek nad Dunajcem można zjeść dwudaniowy obiad za 20 zł
-
17:53
Pali się! Jak wyglądają kulisy pracy w straży pożarnej?
-
17:15
Pali się! Jak wyglądają kulisy pracy w straży pożarnej?
-
16:27
Scena NCK dla dorosłych
-
16:14
Zimówki obowiązkowo! Na Podhalu spadł śnieg
-
15:59
Nieprzerwany dialog. Studenci Profesora Jacka Waltosia.
-
15:44
Festiwal Miejsc i Podróży GEOGRAFICA
-
15:38
Samospalenie przed krakowską kurią: śledczy przesłuchali rodzinę