Kwiaty przywabiają owady kolorowymi płatkami czy zapachami, ale i oferując nagrodę w postaci pyłku bogatego w białko czy słodkiego nektaru. Wędrując od jednego kwiatu do drugiego przenoszą pyłek, a to wystarcza do zapłodnienia kwiatów oraz zawiązania nasion i utworzenia owoców. Niestety zazwyczaj nie ułatwiamy im życia.
Środowisko, w którym żyjemy, jest coraz bardziej skażone, także pestycydami, których używamy do niszczenia szkodników, ale również zabijamy owady pożyteczne. Rozrastające się miasta oraz uprawy roślin w monokulturach (jednogatunkowe, duże obszary), a także ogrody, w których nie ma zbyt wiele roślin kwitnących to również zagrożenie dla istnienia owadów zapylających. Ponadto zbyt dokładnie sprzątając rabaty usuwamy resztki roślin, suche łodygi i opadłe liście. w których mogłyby się one schronić zimą.
Czy jednak możemy im jakoś pomóc?
Pewnie! Po pierwsze powinniśmy zdecydowanie ograniczyć stosowanie pestycydów. Szczególnie w ogrodach przydomowych i w terenach zieleni w miastach. Po drugie – zakładajmy łąki kwietne lub po prostu zaprzestańmy niepotrzebnego, kosztownego i pracochłonnego, koszenia dzikich łąk. Siejmy kwiaty – jednoroczne, dwuletnie, sadźmy kwitnące byliny. Poza tym jeśli tylko znajdziemy w naszym ogrodzie miejsce na, pełne specjalnych zakamarków i wygód, domki dla owadów, to niech to będzie jedno z działań, które owadom dobroczynnym zapewni spokojne schronienie.
Jak zrobić domek dla owadów?
Takie domki możemy stworzyć zupełnie sami i nie są do tego potrzebne żadne specjalne umiejętności czy zasobny budżet. Wręcz możemy wykorzystać do ich zbudowania materiały, które zazwyczaj lądują na kompoście lub w śmietniku. Na ściany i dach domku możemy użyć starych desek, mogą być zrobione w starej szafce, szufladzie, a gdy dysponujemy dużym ogrodem, hotel dla owadów można zbudować nawet z palet.
Czym wypełnić domek dla owadów?
Wnętrze wypełnić różnorodnym materiałem: pędami roślin o pustym wnętrzu (z bzu czarnego, malin, bambusów, forsycji, czy też słomy). Drobniejsze gałązki tniemy na krótkie kawałki, a te drobniejsze możemy powiązać w pakieciki. Pomiędzy nimi umieśćmy grubsze gałęzie z ponawiercanymi otworami. Jako wypełniacza można także użyć kawałków kory, glinę, cegłę dziurawkę. Dobrze jest wybierać różnorodne surowce, dzięki czemu każdy z potencjalnych mieszkańców wybierze najbardziej odpowiednie dla niego „pokoje”, a sam domek będzie nie tylko uniwersalny, ale także atrakcyjny wizualnie. Aby zapobiec wypadaniu tego, co we wnętrzu domku dla owadów umieściliśmy i rozwiewaniu zawartości trzeba przymocować z zewnątrz siatkę o drobnych oczkach (np. taką, jakiej używamy przeciw kretom.
Domki mogą, a wręcz powinny stać lub wisieć w ogrodach przez cały rok, bo zadomowione owady schronią się w nich także na zimę. Najlepiej gdy umieścimy je w miejscu słonecznym, osłoniętym od silnego wiatru i zabezpieczonym przed deszczem. Idealnie byłoby gdyby w pobliżu znajdowała się rabata kwiatowa, bo wtedy stołówka będzie blisko. Na takiej rabacie mogą rosnąć na przykład rozchodniki okazałe, kocimiętka, pysznogłówka, ogóreczniki i inne rośliny miododajne.