Najpewniej to samo, co takie miejsca wszędzie na świecie, gdy mieszają się głosy bawiących się dzieci. Na "naszym podwórku" od dwóch lat słychać w tych dziecięcych rozmowach ukraiński akcent. Tak brzmią najczęściej ukraińscy uczniowie polskich szkół, którym udało się zintegrować z ich polskimi rówieśnikami.Gdzie są Ci, którzy nie dołączyli do tej grupy i na "podwórko" nie wychodzą? A może tu bywali ale wrócili z rodzicami na Ukrainę lub pojechali gdzieś dalej?
Jak wygląda codzienność dzieci w ukraińskim systemie online i offline lub poza nim i co planują ich rodzice?


W trzyczęściowym serialu dokumentalnym "Podwórko" szukam odpowiedzi na te pytania bo nadchodzący wrzesień przyniesie obowiązek szkolny dla wszystkich uczniów z Ukrainy, którzy dotąd nie weszli w polski system edukacji. To spory problem dla większości z nich i rebus do rozwiązania dla dyrektorów polskich szkół.