Zdjęcie ilustracyjne/Fot. pexels
Nie musisz ruszać na koniec świata, żeby przeżyć wielką podróż
Wszystko układa się w jedną filozoficzną całość – podróżujemy, bo możemy. Bo to naturalna część naszej ludzkiej ciekawości, potrzeby przekraczania granic – i tych geograficznych, i tych wewnętrznych.
Jedną z idei Festiwalu 50°N jest właśnie to, żeby ludziom pokazywać możliwości, żeby inspirować. Dlatego zapraszamy ludzi, którzy nie tylko objechali świat, ale i głęboko sięgnęli w siebie – mówi Kamil Szyjka.
W środowisku ludzi "zarażonych podróżą" nie chodzi już tylko o zdobywanie kolejnych miejsc. To coś o wiele więcej – to spotkania, które zostają z nami na długo. To wspólne wartości, mentalność, sposób patrzenia na świat.
Czasem spotykamy się na festiwalach, czasem na szlaku, ale przede wszystkim łączy nas podejście do życia – mówi Jan Mela.
To podejście streścić można w jednym zdaniu - "Liczy się droga, nie cel".
(cała rozmowa do posłuchania)
Jan Mela i Kamil Szyjka/fot. Georgina Gryboś
Festiwal 50°N – opowieści z krańców świata i serca
Festiwal 50°N przypomina, że nie trzeba lecieć na drugi koniec świata, by poczuć się odkrywcą. Czasem wystarczy zejść z utartego szlaku w Małopolsce.
To nie jest tak, że trzeba pojechać do Peru, żeby przeżyć coś wielkiego. Czasem wystarczy zapytać o drogę w sąsiedniej miejscowości. I nagle, z tej zwykłej rozmowy, rodzi się coś niezwykłego. Zapisujesz numer, utrzymujecie kontakt, śmiejecie się z przypadku, który przerodził się w znajomość – mówi Kamil Szyjka.
Dzisiaj, w świecie aplikacji, GPS-ów i podpowiedzi "gdzie zjeść, co zobaczyć", warto czasem pozwolić sobie zabłądzić. Wtedy odkrywamy najwięcej. Pytając, otwierając się, wchodząc w relacje z ludźmi.
Tegoroczna edycja Małopolskiego Festiwalu Podróżniczego 50°N zapowiada się wyjątkowo. Zaczyna się od prologu w Bochni i spotkania z legendą – Krzysztofem Wielickim.
Zagadywać nas będzie przede wszystkim Jasiek Mela. Pojawi się Krzysztof Wielicki. W tym roku mamy 45-lecie polskiego himalaizmu, dlatego też prelekcja dotyczyć będzie gór i przyjaciół. Później zaczynamy główny etap naszego festiwalu i przenosimy się do Wieliczki – mówi Kamil Szyjka.
Nie o to, gdzie, ale po co. Nie o cel, ale o drogę. Nie o zasięg, ale o relację. I właśnie dlatego Małopolski Festiwal Podróżniczy 50°N to coś więcej niż wydarzenie – to wspólnota ludzi, którzy wierzą, że podróż może zmienić człowieka. I właśnie takich podróży – do sąsiedniego miasteczka, w głąb siebie, czy na krańce świata – wszyscy dziś potrzebujemy.
Więcej informacji TUTAJ