Piotr i Małgorzata Skarupińscy to świeżo upieczone małżeństwo z niezwykłą historią. Poznali się 30 lat temu, ale ich ślub odbył się dopiero teraz. Weselnicy świętowali w nietypowym miejscu, bo w Domu Pomocy Społecznej w krakowskiej Nowej Hucie, gdzie na co dzień mieszkają. "Dziwnie układają się losy człowieka. Poznali się tyle lat temu i po tak długiej przerwie spotkali się tutaj, i coś zaiskrzyło" - mówi Radiu Kraków Marta Chechelska, dyrektor DPS.
Pani Małgosia trafiła tam po wizycie w szpitalu. Początkowo nie mogła chodzić. Pan Piotr po udarze ma problemy z mową. Mimo to, te trudności wcale nie były dla nich żadną przeszkodą. "Piotrek dużo mi pomagał. Dużo rozmawialiśmy, spędzaliśmy ze sobą sporo czasu. I w końcu podjęliśmy decyzję o ślubie" - mówi pani Małgosia.
W organizację ślubu zaangażowali się wszyscy podopieczni Domu Pomocy Społecznej. "Wszyscy mieszkańcy zachowali się przepięknie. Przyjęcie weselne zorganizowaliśmy w ramach warsztatów kulinarnych"- podkreśla dyrektor DPS. "Zrobiliśmy bramkę, przywitaliśmy ich chlebem i solą. Do tego dołożyliśmy jeszcze miętę. To takie nasze przesłanie - żeby małżonkowie czuli do siebie miętę przez resztę życia!" - mówią mieszkańcy Domu.
I my w Radiu Kraków życzymy Młodej Parze sto lat w zdrowiu i szczęściu!
(Bartłomiej Grzankowski/ew)