ZAGADKA REGIONALNA (24.09)
- A
- A
- A
"Pejzaże regionalne" Audycja z dn. 24.09. 2023 r.
Prawobrzeżny dopływ WISŁY o długości około 40 km.
Potok wypływa w okolicy DOŁUSZYC (dziś osiedla BOCHNI).
Przepływa przez Brzeźnicę, Łazy, Rzezawę, Krzeczów i Strzelce Małe.
W środkowym biegu zbliża się do RABY na odległość niecałego kilometra.

Uchodzi do Wisły w miejscowości GÓRKA w gminie SZCZUROWA.
W przeszłości rzeka ta nazywana była Gropką, Brzeźnicką rzeką oraz Starą rzeką.
Proszę podać nazwę tego dopływu Wisły.
ADRES INTERNETOWY" [email protected]
do godz. 7.30 dnia 24.09. 2023 r.

UPOMINKI:
książka FERDYNANDA ANTONIEGO OSSENDOWSKIEGO "Ludzie, zwierzęta, bogowie"
książka "ANI ZA CAŁY ŚWIAT, HISTORIA MAŁŻEŃSTWA MIKÓW"
2 zestawy publikacji o OLKUSZU
płyta CD " Czy te oczy mogą kłamać" zespołu "RAZ, DWA, TRZY"


ŚWINIARSKO to wieś leżąca na ziemi sądeckiej, na lewym brzegu Dunajca w gminie CHEŁMIEC.
Pierwsza wzmianka o miejscowości pochodzi z 1214 r. kiedy to biskup krakowski WINCENTY KADŁUBEK nadał Bożogrobcom z Miechowa prawo do dziesięcin ze wsi Świniarsko.

W średniowieczu wraz okolicznymi dobrami tworzyło ono tak zwany "klucz świniarski"
Dziś Świniarsko zatraciło charakter rolniczy i staje się sypialnią pobliskiego Nowego Sącza.
Historyk, absolwent krakowskiego Uniwersytetu Pedagogicznego, CEZARY RUCHAŁA zarówno swą pracę licencjacką jak i magisterską poświęcił rodzinnemu Świniarsku.
Posłuchaj!


W tym roku jarmark świetomichalski zorganizowano na Małym Rynku w Krakowie już w pierwszej połowie września, choć dzień św. Michała to 29.09.
MICHAŁ KOZIOŁ znawca historii Krakowa, po analizie krakowskiego "CZASU" powraca do roku 1856 , kiedy to jarmark świętomichalski organizowany był na Rynku Głównym.
Kto i co sprzedawał wówczas, w jaki sposób zachwalał swe produkty i czy była to sprzedaż detaliczna czy hurtowa?
Posłuchaj!


Olkuszanin GRZEGORZ PRZETAKIEWICZ od ponad 20 lat zajmuje się fotografią.
Zawodowo dokumentuje wydarzenia odbywające się w Miejskim Ośrodku Kultury, a prywatnie pasjonuje go fotografia artystyczna.

Do końca września w Centrum Kultury w OLKUSZU przy ulicy Szpitalnej 32 czynna jest jego trzecia indywidualna wystawa " NIC NIE MÓW, CZYLI TROCHĘ INACZEJ NIŻ..."

Autor tłumaczy tytuł wystawy i zapowiada kolejną, tym razem w Miejskim Ośrodku Kultury w BUKOWNIE.
Posłuchaj!


Prof. RYSZARD TADEUSIEWICZ informatyk i biocybernetyk, rektor Akademii Górniczo - Hutniczej w latach 1998 - 2005 poza pracą badawczą jest dziś cenionym popularyzatorem wiedzy naukowej.

A czym zajmował się młody magister pół wieku temu, w roku 1973, gdy cała Polska śpiewała przebój Maryli Rodowicz "Małgośka" ?

Posłuchaj!


IZABELA BAJOREK urodziła się w MUSZYNIE - ZDROJU i po studiach powróciła do rodzinnego miasteczka.
Od kilkunastu lat jest dyrektorką Miejsko - Gminnego Ośrodka Kultury.
Zarządza kulturą, jest jej animatorką oraz twórczynią.
Pisze teksty i śpiewa piosenki .

Jest autorką libretta do 3 musicali . Ten pierwszy z 2014 r. nosi tytuł "MUSSINA BISKUPIE MIASTECZKO", a muzykę do niego skomponował MACIEJ NIEĆ.
A jaki spektakl planuje przygotować na 2024 r.?
Posłuchaj!

Śpiewającą Dyrektor Miejsko - Gminnego Ośrodka Kultury w Muszynie IZABELĘ BAJOREK będzie można usłyszeć w sobotę 30 września podczas "Uroczystego Otwarcia Zamczyska na Górze Baszta", któremu towarzyszyć będzie XVI Jarmark Muszyński.
A na co dzień przybędzie jej obowiązków, bo obsługa tej nowej atrakcji turystycznej Muszyny znajdzie się w gestii właśnie podległej jej placówki.


Przy starosądeckim rynku, w tak zwanym "Domu na Dołkach", mieści się Muzeum Regionalne.

Zwiedzający mogą tam obejrzeć specjalne ekspozycje poświęcone ks. prof. JÓZEFOWI TISCHNEROWI (1931 – 2000) oraz ADZIE SARI (1886 - 1968).

Są także pamiątki związane z innymi osobami, które urodziły się, kształciły lub mieszkały w tym miasteczku.
To na przykład prof. HENRYK BARYCZ (1910 - 1994) oraz WIKTOR BAZIELICH (1892 - 1962) - dziś patron starosądeckiej biblioteki.

Po Muzeum Regionalnym oprowadza jego dyrektor i kustosz ANDRZEJ DŁUGOSZ .
Posłuchaj!


W roku 2025 Krakowskie Towarzystwo Miłośników Historii Medycyny obchodzić będzie 100. lecie działalności.
Jednym ze zwiastunów tego jubileuszu jest wystawa "MEDALE MEDYCZNE - ARTEFAKTY KULTURY".

Można ją oglądać do 29 września w Archiwum Nauki Polskiej Akademii Nauki i Polskiej Akademii Umiejętności w Krakowie przy ulicy św. Jana 26.

Na ekspozycji prezentowanych jest 50 medali, które zaczęły powstawać w latach 90. XX w. dzięki pomysłodawcy projektu prof. dr hab. med. ZDZISŁAWOWI GAJDZIE, ówczesnemu kierownikowi Katedry Historii Medycyny Akademii Medycznej (później Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego) oraz rzeźbiarce MAŁGORZACIE KOT.

O wystawie opowiada OSKAR OSTAFIN jej pomysłodawca i autor projektu graficznego, członek Krakowskiego Towarzystwa Miłośników Historii Medycyny.
Posłuchaj!


Wystawa „Medale medyczne – artefakty kultury” powstała w efekcie współpracy Archiwum Nauki PAN i PAU, kierowanego przez prof. Tomasza Pudłockiego, wraz z Krakowskim Towarzystwem Miłośników Historii Medycyny, którego prezesem jest prof. Zdzisław Gajda.
Wystawa jest jednym z wielu wydarzeń towarzyszących zbliżającemu się stuleciu Krakowskiego Towarzystwa i stanowi owoc współpracy profesora Gajdy z artystką Małgorzatą Kot, która od początku lat 90. XX wieku związała się ze środowiskiem medycznym Krakowa, użyczając swego talentu w służbie upamiętniania ważnych postaci z historii medycyny i kultury zarówno tutejszej, jak i o zasięgu ogólnopolskim i europejskim.
Twórcą i pomysłodawcą wystawy jest Oskar Ostafin, grafik i edytor związany ze środowiskiem historyczno-medycznym Krakowa, od lat współpracujący z prof. Zdzisławem Gajdą w projektach zarówno wydawniczych, jak i propagujących historię medycyny.
Nad kompozycją poszczególnych gablot czuwała Magdalena Trojanowska. Tak pod względem ułożenia medali, jak i kolejności prezentowanych eksponatów starała się każdorazowo ująć poszczególne medale w mniejsze grupy tematycznie ze sobą powiązane. W części ekspozycji w formie wielkoformatowych wydruków fotograficznych motywami przewodnimi były m.in. wąż Eskulapa oraz architektura, miejsca bezpośrednio związane z uwiecznionymi na medalach medykami.
W głównej sali wystawowej obok medali prezentowanych w gablotach i w nawiązaniu do ich ułożenia na tablicach powyżej umieszczono opisy, w skład których wchodzą także krótkie narracyjne historie związane z biografiami poszczególnych medyków. Na główną gablotę składają się medale łączące się ze sobą medycynę i sztukę jako wyraz kultury. Obok postaci takich jak: Józef Struś (renesansowy badacz, którego prace skupiały się analizie tętna ludzkiego), Jacek Augustyn Łopacki (archiprezbiter kościoła Mariackiego) czy też Fryderyk Hechel (który zasłynął poza swymi badaniami także spisywanymi na przestrzeni lat pamiętnikami), widnieją tu medale Macieja Józefa Brodowicza (reformatora metod nauczania medycyny w swoich czasach, a także zdolnego literata), Henryka Szopowicza (który obok medycyny poświęcił się także muzyce, pozostawiając po sobie liczne kompozycje, w tym także uznane i podziwiane mazurki), a także Kazimierza Lewandowskiego (który, przyjaźniąc się ze Stanisławem Wyspiańskim, ze swoim talentem literackim i nietuzinkową osobowością doskonale odnalazł się w środowisku krakowskiej cyganerii artystycznej).
Kolejna gablota dotyczy dziejów i ludzi związanych z medycyną w obliczu zgrozy i trudnego doświadczenia II wojny światowej. Marii Przybyszewskiej, która odpowiedzialna jest za narracyjny aspekt wystawy, udało się w tym miejscu wpleść biografie medyków w opowieść o ludzkich zmaganiach z okrutnymi trybami wojennej machinerii. Obok postaci takich jak: Maria Stromberger (austriackiej pielęgniarki, która dobrowolnie zgłosiła się do pracy w obozie Auschwitz-Birkenau, aby nieść pomoc przebywającym tam więźniom) czy Józef Zygmunt Robel (lekarz, który badał i zabezpieczył dokumentację dotyczącą zbrodni katyńskiej przed władzami hitlerowskimi i sowieckimi) znalazła się tam seria medali upamiętniająca tajne nauczanie na Uniwersytecie Jagiellońskim. Napis na rewersie medali „Lux in tenebris lucet” („Światłość w ciemności świeci”) jest symbolicznym komentarzem do wysiłku poczynionego przez profesorów i studentów, aby nauka i idea uniwersytetu nie zostały zatracone przez wojnę i okupację.
Trzy spośród przygotowanych gablot wypełniają serie medali „Rerum Humanarum Curiosus” („ciekawym spraw ludzkich”). Cytując słowa prof. Zdzisława Gajdy, należy podkreślić, że tymi medalami chciano „oddać hołd w pierwszym rzędzie krakowskim lekarzom, którzy zdobywając mądrość, chcieli i umieli się nią dzielić, a ci, choć nieliczni, którzy uzyskali fortunę, umieli ją spożytkować dla dobra innych” (wśród uhonorowanych medalami znaleźli się chociażby Maciej z Miechowa, Józef Dietl, Julian Aleksandrowicz czy Antoni Kępiński). Druga seria medali dotyczy medyków polskich, wśród których na medalach zobaczyć można m.in. Tytusa Chałubińskiego („odkrywcy Zakopanego” jako miejsca zdrojowego) oraz Edmunda Biernackiego (hematologa i filozofa medycyny). Ostatni krąg medyków zamyka się wokół postaci związanych z medycyną europejską (zaczynając od Hipokratesa, przez Galena, Paracelsusa, aż po noblistów Alexisa Carrela i Alberta Schweitzera).
Komentarze (0)
Najnowsze
-
22:00
Piramidy, krwawe ofiary i cykliczne końce świata. Dr Piotr G. Michalik o religii ludów Mezoameryki
-
21:42
Abakanowicz. Bez reguł. Rzeźby w ogrodach królewskich
-
18:05
„Piłeś? Nie jedź. Ale wciąż jeżdżą…” – Polska nie radzi sobie z pijanymi kierowcami
-
17:56
Nigdy więcej nienawiści i antysemityzmu
-
17:30
Zmiany w tarnowskim budżecie obywatelskim. Łatwiej będzie zgłaszać projekty
-
16:51
Wiosna w ulu. Pierwszy nakrop i nadzieja na miód z mniszka w pasiece w Kamiannej
-
16:44
Tarnów wprowadza „bon dla pierwszaka”. 700 zł na sport z oszczędności po likwidacji dyżurów dla nietrzeźwych
-
16:13
Szukasz ubezpieczenia samochodu? Zobacz, jakie to proste!
-
15:36
Pijany mężczyzna, który śmiertelnie potrącił 10-latka k. Limanowej usłyszał zarzuty
-
15:23
Małopolska na fali w 2024 roku! Rosnąca liczba turystów, coraz większe wpływy i termy, które stały się hitem
-
15:14
Ruch Muzyczny na fali: Krzysztof Stefański rozmawia z Jakubem Gucikiem i Krzysztofem Pietraszewskim