ZAGADKA REGIONALNA (16.06.)
- A
- A
- A
"Pejzaże regionalne" Audycja z dn. 16.06. 2024 r.
Wieś w gminie BIECZ w powiecie gorlickim, licząca około 600 mieszkańców.
W 1885 r. urodził się w niej JAN KANTY OLSZEWSKI, podpułkownik kawalerii Wojska Polskiego, dowódca 5. Pułku Strzelców Konnych, który do 1934 r. stacjonował w TARNOWIE, a potem do wybuchu II wojny światowej w DĘBICY.
Został zamordowany przez NKWD wiosną 1940 r. w KATYNIU.
Natomiast w 1926 r. w tej wsi przyszedł na świat prokurator JÓZEF GURGUL w okresie PRL prowadzący głośne śledztwa w sprawach o zabójstwo, między innymi seryjnego mordercy Zdzisława Marchwickiego oraz Iwana Ślezki vel Zygmunta Bielaja.
Był też oskarżycielem w procesie o zabójstwo pisarza JANA GERHARDA (1921 - 1971).
We wsi w latach 80.XX w. wybudowano kościół filialny pw. św. Maksymiliana Kolbego.
Ta wieś ma także wybudowaną w 2002 r. szkołę im. Jana Pawła II.
Proszę podać nazwę tej wsi.
ADRES INTERNETOWY: [email protected]
do godz. 7.30 dnia 16.06. 2024 r.
UPOMINKI:
3 podwójne bilety wstępu na ZAMEK "RABSZTYN" koło OLKUSZA
2 tomy poetyckie Zbigniewa Mirosławskiego „CZASU BRAMY. THE GATES OF TIME"
powieść science - fiction Danuty Sułkowskiej "ATAROWIE".
ANNA CZARTORYSKA (1887 - 1980) była malarką, która przed I wojną światową kształciła się w Wiedniu i Mediolanie.
W okresie niemieckiej okupacji mieszkając pod ŻYRARDOWEM, wraz z mężem, wspomagała państwo podziemne, udzielała także schronienia zbiegłym z getta Żydom.
Jej mąż po Powstaniu Warszawskim trafił do niemieckiego obozu koncentracyjnego „KL Stutthoff" i tam został zamordowany.
Samotna wdowa, Anna Czartoryska, po wojnie zamieszkała w Grodzisku Mazowieckim. W 1947 r. założyła tam Mazowiecki Związek Miłośników Sztuki w Grodzisku Mazowieckim (1947).
W początku lat pięćdziesiątych przeniosła się do KRYNICY, gdzie mieszkała aż do śmierci w 1980r.
Malowała dużo (ponad 800 obrazów) zarabiając na utrzymanie, ale działała też społecznie i pomagała innym.
Wspierała różne akcje, na przykład odbudowę Zamku Warszawskiego.
A co malowała?
O tym ANDRZEJ DŁUGOSZ, kustosz jej pamięci i starosądecki kolekcjoner jej obrazów.
Posłuchaj!
STEFAN TELEP to zmarły w 2021 r. łemkowski artysta, pochodzący z PIELGRZYMKI, wsi u podnóża Beskidu Niskiego, w powiecie jasielskim.
Gdy miał 10 lat spotkał tam NIKIFORA (Epifaniusza Drowniaka), który kreślił szkice miejscowej cerkwi.
Natomiast towarzyszący mu MARIAN WŁOSIŃSKI fotografował.
Aparat fotograficzny tak go zafascynowł, że zaczął sam fotografować.
Potem zajął się obróbką drewna i korzenioplastyką, a kolejnym etapem jego twórczości stało się malarstwo olejne, piękny środek do spełnienia artystycznych wizji.
Po zawarciu małżeństwa z OLGĄ ze wsi BARTNE zamieszkali w ZDYNI w gminie Uście Gorlickie.
Kolekcjonerzy jego obrazów widzą w twórczości Stefana Telepa pewne głęboko zakorzenione piękno, oparte w kulturze, historii i przemijającym czasie.
Stefan Telep, choć kilkakrotnie nagradzany i wyróżniany, jest ciągle postacią zbyt mało znaną, a na to ze wszech miar zasługuje - twierdzi regionalista gorlicki ANDRZEJ PIECUCH i wspomina swe spotkania z artystą.
Posłuchaj!
"ILCUSIANA" - to półrocznik od 15 lat wydawany przez Powiatową i Miejską Bibliotekę Publiczną w OLKUSZU.
Obecnie jego redaktorem naczelnym jest historyk i regionalista JACEK SYPIEŃ.
W najnowszym, 30. numerze tego periodyku zamieścił artykuł "DRUGA STRONA FOTOGRAFII. Najstarsze zakłady fotograficzne w Olkuszu i na ziemi olkuskiej".
Pierwszy zakład fotograficzny na terenie guberni kieleckiej powstał w 1863 r. w Kielcach.
Najstarsze olkuskie fotografie pochodzą z drugiej połowy XIX w.
Prawdopodobnie w 1874 r. TYBURCJUSZ HODŹKO wykonał fotografie zamku Rabsztyn.
Z kolei z 1884 r. pochodzi fotografia przedstawiająca stację kolejową w Olkuszu, o czym informuje napis w języku rosyjskim, w języku zaborcy.
A które zakłady fotograficzne w XX. wieku wpisały się do olkuskiej historii fotografii?
Posłuchaj!
MAURYCY RUDZKI (ur. 1862) zmarł w KRAKOWIE w roku 1916 i spoczął na Cmentarzu Rakowickim.
Był geofizykiem i astronomem, profesorem Uniwersytetu Jagiellońskiego, a od 1902 r. dyrektorem Obserwatorium Astronomicznego tej uczelni.
Jest autorem około 150 prac z astrofizyki i geofizyki, między innymi o kształcie Ziemi, meteorologii i rozchodzeniu się fal sejsmicznych.
Jego sylwetkę i naukowy dorobek przedstawia prof. STEFAN WITOLD ALEXANDROWICZ.
Posłuchaj!
Dziś NIEPOŁOMICE są urokliwym miasteczkiem, do którego z Krakowa dojeżdżają autobusy linii aglomeracyjnych, a wkrótce być może powróci także połączenie kolejowe.
To tylko nieco ponad 25 km odległości.
Ale w czasach KAZIMIERZA WIELKIEGO (1310 - 1370), który zbudował tam zamek, z Krakowa do Niepołomic był niepełny dzień drogi konnej.
O historii letniej rezydencji polskich królów, o architekturze niepołomickiego zamku opowiada ANNA PITUCH - NOWOROLSKA.
Posłuchaj!
W sobotę 15.06. i w niedzielę 16.06. 2024 r. odbędą się DNI GMINY ZABIERZÓW.
W niedzielnym programie na scenie na Rynku przed Urzędem Gminy przewidziano występ GMINNEJ ORKIESTRY DĘTEJ, która działa przy Samorządowym Centrum Kultury i Promocji Gminy Zabierzów.
Będzie to występ szczególny, ponieważ jubileuszowy.
Orkiestra powstała w 1999 r. i obchodzi właśnie 25. lecie działalności.
Kim są członkowie orkiestry, jaki repertuar wykonują, czy mają przyjaciół w kraju i zagranicą?
Na te pytania odpowiada kapelmistrz Gminnej Orkiestry Dętej JÓZEF BYLICA.
Posłuchaj!
Komentarze (0)
Najnowsze
-
16:26
Lakiernik samochodowy – jak pasja do motoryzacji może stać się dochodowym zawodem?
-
16:05
Usługi społeczne dla większej grupy osób z niepełnosprawnościami. Tarnów poszerza ofertę
-
16:02
Po prostu „Wicked”
-
15:30
Filmowe podusmowanie roku 2024 w polskich kinach
-
15:17
Kardynał Stanisław Dziwisz zostanie wezwany przed Państwową Komisję ds. Pedofilii
-
14:51
„Kurort pożarty przez fast-food”. Tłumy w Zakopanem i niezadowoleni mieszkańcy
-
14:49
Sposób na odczarowanie krakowskich gołębi
-
14:45
Andrzej Hawranek o swojej nominacji na szefa małopolskiego Sanepidu: Wojewoda ma do mnie zaufanie
-
14:14
Postanowienia noworoczne bez presji. "Nie oczekuj cudów, akceptuj siebie"
-
13:50
Rozbójnik z Chrzanowa trafił na trzy miesiące do aresztu