Na początek cytat z wypowiedzi Szymona Hołowni: „Absolutny skandal i złamanie demokratycznych procedur” i drugi: „Nie może być tak, że kandydat partii rządzącej wybiera sobie kogoś na solówkę”. To o dzisiejszej, potencjalnej, bo nie wiadomo czy się odbędzie, debacie w Końskich. Pan też uważa, że to jest absolutny skandal i łamanie demokratycznych procedur?
- Tak, to jest skandal, bo wybory prezydenckie (zgodnie z artykułem 127 Konstytucji) mają być równe, więc debata nie może się odbywać z udziałem tylko dwóch kandydatów. Mówimy o telewizji publicznej opłacanej z naszych podatków i nie może być tak, że, wiceszef jednej z największych partii mówi: wybieram ciebie. I będzie debatował w telewizji publicznej, w prywatnej nie byłoby większego problemu, ponieważ media prywatne same organizują swój czas antenowy. A telewizja publiczna ma prowadzić debaty w sposób równy dla wszystkich zarejestrowanych kandydatów (z tego co pamiętam, siedmiu chyba). Jeżeli mamy debatować, to równo, ze wszystkimi kandydatami.
Tlen dla Karola Nawrockiego
Jak zmieścić w studiu tyle osób i każdej dać się wypowiedzieć, są jeszcze pytania wzajemne...
- Nie zgadzam się, bo w najbliższy poniedziałek taka debata będzie w telewizji Republika. Nikogo nie chwalę, mam bardzo sceptyczne podejście do telewizji Republika. Ale przecież TVP też mówi, że zrobi debatę ze wszystkimi, więc w studiu zmieszczą się wszyscy. Uważam, że robienie debaty między dwoma kandydatami, to jest wciskanie nas w w duopol - Platforma Obywatelska kontra Prawo i Sprawiedliwość. Na to się nie godziliśmy, nie po to szliśmy wyborów.
Będzie pozew? Wniosek do prokuratury?
- Szef naszej kampanii wyborczej, Jacek Cichocki, skierował wniosek do TVP. Uważamy, że wszyscy kandydaci powinni mieć możliwość wzięcia udział w tej debacie. Przed nami bardzo ważne wybory, wiem, że tak się mówi co pięć lat. Wybieramy głowę państwa, zwierzchnika sił zbrojnych, za naszą wschodnią granicą jest wojna. Powinniśmy to zrobić rozważnie, szanse muszą być równe.
Czy pana zdaniem, to jest podawanie tlenu Karolowi Nawrockiemu przez Trzaskowskiego? Bo wcale nie jest pewne, że Nawrocki znajdzie się w drugiej turze.
- Szymon Hołownia będzie w drugiej turze i do tego dążymy.
Sondaże mówią co innego, ale mogą się zmienić...
- Do końca kampanii jeszcze trochę zostało. Tak naprawdę obywatele podejmą tę najważniejszą decyzję w ostatnich dwóch tygodniach. Majówka będzie dla sztabów bardzo intensywna, więc wszystkie ręce na pokład i ruszamy w teren.
To jeszcze raz: Trzaskowski podaje tlen Nawrockiemu?
- Uważam, że Szymon Hołownia będzie w drugiej turze.
Odwaga Hołowni
Pytałem pana o intencje Trzaskowskiego. Im też chyba zależy na polaryzacji.
- To jest tylko pogłębianie polaryzacji, podsycanie kłótni między nami – Prawo i Sprawiedliwość czy Platforma Obywatelska, o to chodzi. Wszyscy inni są spychani do narożnika. To wygląda tak: tatuś i mamusia rozmawiają, a dzieci idźcie sobie na bok. Na nas głosowało kilkanaście procent obywateli, i tyle obywateli za nimi stoi; nawet jeżeli w sondażach jest teraz mniej, to reprezentujemy jakąś grupę i mamy takie samo prawo przedstawić swoje poglądy.
To starcie w Końskich w ogóle będzie?
- Będę oglądał dziś film „Sami swoi”.
A teraz o debacie w TV Republika, z udziałem kilku kandydatów. Nie boją się państwo ustawki w tej telewizji? Przecież tam nawet ściany będą pomagać Nawrockiemu.
- Oczywiście, że będzie ustawka. Nawrocki będzie znał wcześniej wszystkie pytania. Nie oszukujmy się, wiemy jak działa TV Republika. Ale wielkość Szymona Hołowni polega na tym, że on sobie bez problemu poradzi w Republice i zobaczycie państwo…
Medialne doświadczenie.
- Nie tylko medialne doświadczenie. Szymon Hołownia potrafi z ludźmi rozmawiać, potrafi prowadzić debaty, co zresztą pokazał w parlamencie. I pokaże to w Republice.
Jeżeli jest się po stronie rządzącej koalicji, to trzeba mieć odwagę, i Szymon Hołownia ją ma. W Republice rzeczywiście nawet ściany są przeciwko, wiem, bo byłem tam kilka razy – bywa, że niektórzy redaktorzy zastępują polityków i atakują nas. Ale mimo wszystko można przedstawić swoje poglądy widzom tej stacji. Obywatelom, którzy są indoktrynowani przez Republika. Można odkłamać coś, otworzyć komuś oczy. Wielkie wyzwanie przed marszałkiem Hołownią.
Chcemy, żeby te tłuste koty spakowały kuwety
Mówi pan, że to odwaga, a może akt desperacji? W ostatnim sondażu Szymona Hołownia miał 5 procent poparcia, tyle co Adrian Zandberg. Może marszałek brzytwy się chwyta?
- Dziś albo jutro pojawi się sondaż, w którym Szymon Hołownia ma o 3 procent więcej. Wewnętrzne sondaże dają nam między 7, 6 a 8,5. Szymon Hołownia rozpoczął mocno kampanię wyborczą; do tej pory pracował w Sejmie, pilnował tam porządku. A trzeba przyznać, że Sejm za czasów marszałka Hołowni wygląda inaczej – otworzył się dla obywatela (140 tysięcy osób odwiedziło parlament w ciągu roku). Obywatele mogą wypowiedzieć się o tworzonym przez nas prawie na stornie internetowej Sejmu.
Za pośrednictwem profilu zaufanego można komentować każdą ustawę, którą posłowie wnoszą. To jest rewelacja. Na przykład teraz na stronie sejmowej wisi ustawa (do 19 kwietnia) o odpolitycznieniu spółek Skarbu Państwa. Chcemy, żeby te tłuste koty spakowały kuwety, i bardzo serdecznie namawiam do komentowania tej ustawy.
Czy zostanie coś jeszcze po wyborach prezydenckich z tej koalicji rządzącej? Bo pewnie państwo sobie jeszcze nawrzucacie.
- Na tym polega piękno demokracji i piękno kampanii wyborczej, że można ze sobą się pięknie czubić. Wiem, że pewnych granic Szymon Hołownia nigdy nie przekroczy. Uważam, że w debacie potrafi być stanowczy, ale nie manipuluje faktami.
Ale tarcia między Trzecią Droga a Lewicą są. Lewica namawia Andrzeja Dudę, żeby ten zawetował ustawę obniżającą składkę zdrowotną, czyli wasz sukces sprzed kilku dni.
- Lewica tupie nóżkami, bo sondaże im lecą na łeb, na szyję.
Obniżenie składki zdrowotnej to wyrwa w budżecie.
- Tak mówi lewica. A jest zapisane w ustawie, jaki procent PKB ma być przeznaczony na służbę zdrowia i tyle musi być przekazywane. 4,6 miliarda wpłynie mniej do budżetu państwa, ale te pieniądze będą przesunięte z innego miejsca. Jeżeli nie pomożemy przedsiębiorcom, to ci mali i średni dalej będą zwijać biznesy. Zapraszam do Makowa Podhalańskiego, do Suchej Beskidzkiej, Zembrzyc, Kęt, Osieka - przejdźcie się państwo po rynku, zobaczcie pozamykane sklepy, bo ludzie nie byli w stanie podołać obciążeniom podatkowym, które nałożyło na nich Prawo i Sprawiedliwość. Próbujemy to odwrócić – zmniejszyliśmy składkę zdrowotną dla mikroprzedsiębiorców, uchyliliśmy składki zdrowotne od sprzedaż środków trwałych.
Bieżąca polityka przykrywa wszystko, niestety
Jeszcze jeden cytat: „Kto nie jest hipokrytą i nie jest zakłamany, wie, że w Smoleńsku doszło do zamachu”. Tak mówi Jarosław Kaczyński. Ktoś jeszcze w to wierzy? To może zadziałać kolejny raz?
- Tutaj koledzy brzydko się chwytają, znów jest taniec na trumnach. 10 kwietnia to nie tylko rocznica katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, ale też 85. rocznica mordu w Katyniu. Przecież tam zginęło dwadzieścia kilka tysięcy polskich obywateli, a nie słyszałem, żeby wczoraj politycy mówili: uczcijmy pamięć rzezi Katyńskiej. Bieżąca polityka przykrywa wszystko, niestety.
Jak pan odbiera słowa Donalda Trumpa, że być może trzeba będzie wyprowadzić część wojsk z Europy i że ich obecność trzeba powiązać z handlem?
- Nie ma żadnych zapowiedzi wycofania wojsk amerykańskich z Polski. Donald Trump jednego dnia nakłada cła, drugiego dnia je cofa; następnego dnia znowu nakłada, potem cofa… Pamiętajmy, że za obecność wojsk amerykańskich płacimy my. Polska się zbroi, wydaje najwięcej w historii swojego PKB na wojsko, przygotowuje programy zbrojeniowe, angażuje w to uczelnie. Dbamy o to, żeby było bezpiecznie.