- A
- A
- A
Owadzie jaja to temat rzeka
- Co roku w lutym, gdy prowadziłem zajęcia ze studentami, przeprowadzałem tzw. zimową kontrolę sadów. Na czym to polegało? Pobieraliśmy z drzew niewielkie fragmenty gałęzi, cięliśmy je na jeszcze mniejsze i liczyliśmy, ile znajdowało się tam stadiów zimujących różnych owadów. Jakie to były owady? Przede wszystkim szukaliśmy ich stadiów rozwojowych, a więc jaj, czasem gąsienic. Były jaja miodówki jabłoniowej układane szeregami, bardzo sympatycznie to wyglądało, ponieważ te jajeczka były takie pomarańczowe, bananowatego kształtu. Pojawiły się jaja mszyc albo matowe, ciemne mszycy jabłoniowej, albo błyszczące, czarne - opowiada prof. Kazimierz Wiech, a pani Alicja Zięba-Wiech kończy historię wierszem.
Autor:
Sylwia Paszkowska
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
06:35
Ekspresowa modernizacja toru żużlowego w Mościcach. To jednak nie wystarczy
-
06:18
Ciepły i słoneczny początek tygodnia w Krakowie
-
06:09
Aktualności komunikacyjne 28.04
-
21:05
Ghosting, gaslighting, lovebombing - nowe spojrzenie na zachowania w relacjach
-
18:38
To oni pomagali ofiarom wypadku w alei Róż. Teraz Kraków docenił tę pomoc
-
17:38
Bycza interwencja. Strażacy uratowali zwierzę, które wpadło do Dunajca
-
17:18
Izabela Marcisz: Dużo mnie to kosztowało, ale jestem zadowolona z tego, co mam
-
16:52
Plakaty wyborcze niszczone na potęgę. Tarnowska policja prowadzi już dziewięć śledztw
-
16:06
Jest szansa na drugą karetkę neonatologiczną w Małopolsce. NFZ ogłosił konkurs
-
15:19
Ruch Muzyczny na fali: Maciej Kucharski rozmawia z Markiem Szlezerem i Jakubem Puchalskim
-
15:06
„Chcemy być autorami własnej przyszłości”. Kampania profrekwencyjna dla młodych jest już w Krakowie
-
13:10
Marsz milczenia w byłym KL Auschwitz. "Kto nie pamięta przeszłości, ten skazany jest na jej powtórzenie"