Choć temat ten w Polsce funkcjonuje od niedawna, dynamiczny rozwój firm rodzinnych wymusił potrzebę uporządkowania tej kwestii. Nasz dzisiejszy gość który specjalizujący się w sukcesji podkreśla, że dopiero od kilku lat pojawiają się realne narzędzia prawne, które pozwalają zabezpieczyć interesy przedsiębiorców. Kluczowym rozwiązaniem jest tu ustawa o zarządzie sukcesyjnym, która zapewnia ciągłość działania firmy po śmierci jej właściciela. Dla większych podmiotów, w których złożoność relacji rodzinnych i biznesowych jest większa, powstała ustawa o fundacjach rodzinnych. Dzięki niej przedsiębiorstwo może być zarządzane zgodnie z wolą nestora – założyciela firmy – przez kolejne pokolenia, bez konieczności dzielenia majątku w sposób tradycyjny, oparty o przepisy kodeksu cywilnego.
Eksperci zgodnie zauważają, że największym wyzwaniem w sukcesji nie jest jednak samo prawo. To, co komplikuje proces przekazania firmy, to emocje, jakie towarzyszą zmianie pokoleniowej. Niejednokrotnie właściciel, który przez lata budował swoją markę, zna każdy jej szczegół, ma swoje sposoby prowadzenia biznesu i trudno mu wyobrazić sobie, że ktoś inny mógłby działać inaczej. Z kolei młodsze pokolenie, choć często pełne energii i nowych pomysłów, bywa odsunięte od kluczowych decyzji, a czasem wręcz nieświadome, co dokładnie kryje się za fasadą firmy. W takich sytuacjach pojawiają się napięcia, które mogą doprowadzić do poważnych konfliktów rodzinnych.
Dlatego coraz częściej podkreśla się znaczenie roli doradcy sukcesyjnego – osoby, która nie tylko zna przepisy prawa, ale potrafi także z wyczuciem poprowadzić rozmowy między członkami rodziny i pomóc im znaleźć rozwiązania uwzględniające zarówno dobro firmy, jak i wzajemne relacje. Jak zaznacza jeden z najbardziej doświadczonych doradców w tej dziedzinie, „firma rodzinna to miejsce, w którym spotyka się biznes z rodziną” – i to właśnie te dwa światy trzeba umiejętnie połączyć, by proces sukcesji zakończył się sukcesem.
Nie brakuje przykładów firm, które dzięki odpowiedniemu przygotowaniu skutecznie przeszły ten proces. Fundacja rodzinna, jako nowa forma prawna, umożliwia zbudowanie trwałej struktury, która pozwala firmie funkcjonować niezależnie od zawirowań osobistych jej właścicieli. Jednocześnie jednak nie brakuje historii, w których brak takich działań doprowadził do sporów lub wręcz upadku przedsiębiorstw. Prawnik zajmujący się sukcesją przypomina przypadki znanych firm, które nie zadbały o odpowiednie regulacje – wśród nich znajdują się przykłady z rynku mediów czy branży IT, gdzie przedwczesne odejście właściciela wywołało długotrwałe konflikty i procesy sądowe.
Ekspert zwraca uwagę, że sukcesja nie zawsze musi oznaczać przekazanie firmy dzieciom czy innym członkom rodziny. W wielu przypadkach warto rozważyć alternatywy, jak sprzedaż przedsiębiorstwa, wycenę jego wartości czy poszukiwanie partnerów biznesowych. Kluczowe jest jednak, by ten proces nie był prowadzony pod presją czasu – dobrze przeprowadzona sukcesja to efekt długofalowego planowania, czasem trwającego kilka lat.
Doskonałą okazją do zdobycia wiedzy i wymiany doświadczeń w tym zakresie jest Kongres Sukcesji Firm Rodzinnych organizowany w Krakowie. To miejsce, gdzie praktycy i eksperci spotykają się, by nie tylko rozmawiać o prawnych aspektach sukcesji, ale też dzielić się swoimi historiami – tymi udanymi i tymi, które mogą stanowić przestrogę dla innych. W ramach wydarzenia uczestnicy mają również możliwość indywidualnych konsultacji z doradcami i specjalistami z różnych dziedzin.
Jednym z ważniejszych przesłań, jakie płyną z takich spotkań, jest przypomnienie, że sukcesja to nie jednorazowa decyzja, ale proces. Często mówi się o niej jako o „transakcji życia” – ale to zwieńczenie wieloletniego planowania, rozmów i ustaleń. Kluczem do sukcesu jest połączenie twardych reguł prawa z miękkimi wartościami rodzinnymi, które pozwolą zachować nie tylko firmę, ale i dobre relacje między bliskimi. W Polsce, gdzie tradycja sukcesji dopiero się kształtuje, takie podejście może stać się fundamentem dalszego rozwoju firm rodzinnych i zabezpieczenia ich przyszłości.