- A
- A
- A
Oczary czarują wiosną
Kiedy ogród pogrążony jest w zimowym śnie, kiedy jest jeszcze w nim szaro i pusto, oczary wyglądają w nim po prostu bajkowo. Jeśli będziemy sadzić oczary to wybierzmy miejsce widoczne z okien domu lub tarasu lub przy ścieżce w pobliżu domu. Oczary pochodzą z Azji i Ameryki północnej, w Polsce można spotkać cztery gatunki: omszony, wirginijski, japoński i pośredni. Krzewy przypominają pokrojem i kształtem liści leszczynę, do czego nawiązują nazwy potoczne (leszczyna czarownicy czy orzech czarnoksięski). Przez pierwsze kilka lat po posadzeniu krzewy oczarów rosną wolno, więc warto uzbroić się w cierpliwość. Przez pierwsze kilka lat można je uprawiać w dużych donicach, zabezpieczanych przed mrozem, ale potem zdecydowanie warto przesadzić je do gruntu. Docelowo osiągają w naszych ogrodach około 2,5-3 m wysokości i średnicy. Oczary najpiękniej prezentują się jako soliści – warto zadbać by ich malowniczy pokrój był dobrze widoczny, np. na tle zimozielonych żywopłotów. Ich największym atutem są kwiaty, pojawiające się o bardzo nietypowej porze roku – od stycznia do marca, w zależności od pogody. Mają płatki wydłużone, gładkie lub lekko pofalowane, w odcieniach żółci, pomarańczu lub czerwieni. Same kwiaty są nieduże (2-3 cm średnicy), z daleka wyglądają jak niewielkie pajączki, niektóre odmiany delikatnie pachną. Kwiaty te są bardzo wytrzymałe na mróz, wytrzymują nawet -10-12 st C bez żadnych uszkodzeń, co jest możliwe dzięki temu, że płatki pod wpływem zimna zwijają się w cieniutkie rureczki. Kwitną na pędach dwuletnich lub starszych, dlatego nie należy ich corocznie przycinać, bo wtedy kwiatów będzie bardzo mało. One w ogóle źle znoszą cięcie, słabo się regenerują i rozkrzewiają, więc w zasadzie wystarczy jak będziemy usuwać suche, uszkodzone lub krzyżujące się pędy, zaburzające bardzo pokrój. Dobrze będą rosły na stanowisku zacisznym, osłoniętym od zimnych wiatrów, może to być miejsce słoneczne lub półcieniste. Najlepiej będą rosły w podłożu o lekko kwaśnym lub obojętnym odczynie, przepuszczalnym, żyznym, bogatym w próchnicę. Jedynie oczar wirginijski może rosnąć na glebach wapiennych, czyli o odczynie zasadowym. Podczas suszy, gorących dni bez deszczu, trzeba bardzo dbać o ich regularne podlewanie, bo trudno znoszą przesuszenie. Jesienią krzewy oczarów serwują nam kolejny zachwycają spektakl – pełen kolorów liści, stopniowo się przebarwiając – często widać na nich jednocześnie odcienie żółci, pomarańczu, czerwieni, fioletu i zieleni. Często zaschnięte liście pozostają na krzewach aż do następnej wiosny. ------
Autor:
Anna Kluz- Łoś
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
22:16
Festiwal Twórczości Korowód, czyli święto piosenki autorskiej
-
22:08
Laureaci Nagrody ZNAKU i HESTII im. ks. Józefa Tischnera 2024
-
21:51
Tarnów na sportowo. Przynajmniej w tym jednym dniu
-
21:33
Festiwal Twórczości Korowód, czyli święto piosenki autorskiej
-
21:16
Aktywiści: Kraków stawia na komunikację zbiorową, ale promuje ruch samochodowy
-
20:54
Ekstraklasa piłkarska – trener Cracovii: mecze z Legią wyzwalają dodatkowe emocje.
-
20:30
1. liga piłkarska - daleki wyjazd lidera z Niecieczy na koniec 1. rundy. Wisła Kraków zagra przy Reymonta 22.
-
18:56
Powrót tramwajów do Mistrzejowic znów opóźniony. Bo zima zaskoczyła robotników
-
18:23
Biletomat "wszystko mający". Rewolucja w pojazdach krakowskiego MPK
-
10:40
Prof. Agnieszka Chłosta-Sikorska zaprasza na Kobiecy szlak - Alina Fedorowiczowa