Marzena Florkowska: Prywatność, dane osobowe, dane wrażliwe. Trzy pojęcia bardzo precyzyjnie zdefiniować i przede wszystkim odróżnić od siebie?
Mirosław Wróblewski: Jeżeli chodzi o dane wrażliwe, dzisiaj nazywane danymi szczególnymi, one są uwzględnione w rozporządzeniu ogólnym. Dotyczą one takich kwestii jak właśnie dane zdrowotne, dane o naszym życiu seksualnym, ale także przynależność związkowa, poglądy polityczne.
Szczególną uwagę zwraca na nie ustawodawca europejski, dopuszczając co do zasady przetwarzanie, w przypadku gdy istnieją podstawy prawne, danych zwykłych. Tylko w wyjątkowych przypadkach można przetwarzać te dane szczególne. A więc nie można ich wykorzystywać w każdej z sytuacji.
Jeżeli zakwalifikowalibyśmy jako dane wrażliwe nasz charakter pisma, to czy przy podpisie elektronicznym na urządzeniu, gdy to urządzenie nie jest wyłączone, takie dane nie są gromadzone? Nie ma automatycznego przetwarzania danych, a więc nie będą to dane szczególne. To są niuanse.
Prywatność jest pojęciem odrębnym. Wywodzi się bardziej chyba z prawa cywilnego i ma znacznie starszy rodowód niż sama ochrona danych osobowych. W moim przekonaniu, ona wiąże się immanentnie z ochroną godności ludzkiej.
Często ujawnienie pewnych informacji z życia prywatnego może grozić naruszeniem, wręcz upokorzeniem osoby. Mamy do czynienia nawet z takimi drastycznymi zjawiskami właśnie w internecie, szczególnie w odniesieniu do ludzi młodych. Często takie sytuacje kończą się tragicznie, targnięciem na własne życie.
Nie zawsze są to pojęcia równoznaczne. Myślę, że wciąż to pojęcie prywatności, związane z naszym prawem podstawowym, ochroną naszej godności jako ludzi, jest wciąż potrzebne. Dziś to instrumentarium ochrony danych osobowych, zarówno jeżeli chodzi o narzędzia prawne, jak i ochronę instytucjonalną (czego przykładem jest Urząd Ochrony Danych Osobowych), jest najbardziej rozwinięte.
Gdybyśmy chcieli rozrysować to w postaci kręgów, to mamy: prywatność, dane osobowe jako mniejszy krąg i najbardziej szczególne, czyli te dane wrażliwe.
Tak. Do tego oczywiście można by było tworzyć inne kategorie, na przykład dane intymne. To też niezwykle istotna kwestia. niezwykle istotną. Czymś, co w życiu codziennym większość ludzi najbardziej strzeże.