O czym jest, a o czym nie jest raport Dziewczynki i komunikatory?
- To jest raport, który jest efektem naszych corocznych spotkań z polskimi dziewczynkami, które zapraszamy z całej Polski. Jako Kosmos tworzymy papierowy dwumiesięcznik dla dziewczynek, bardzo nam zależy na takim temacie, żeby z nimi go weryfikować i przyglądać się temu, gdzie one zbierają informacje i jak się komunikują, jakiego używają języka. I na tę debatę zaplanowałyśmy temat ekranów, telefonów, smartfonów i okazało się, że wszystkie te dziewczynki, które zjawiły się na debacie, to jest 22 dziewczynki w wieku 10-11 lat, że one wszystkie chcą rozmawiać o komunikatorach. Okazało się, że to jest ich najważniejsze narzędzie komunikacji pozaszkolnej, po szkole. Tam nawiązują relacje i też je podtrzymują, często z koleżankami, które np. niekoniecznie znają ze szkoły, ale np. z obozów czy z kolonii. Powiedziałabym, że to jest trochę taka soczewka, przyjrzenie się temu, jak dziewczynki komunikują się na komunikatorach, jakiego używają języka, jak spędzają tam czas i jak też o tym mówią, jakie uczucia wiążą się z używaniem komunikatorów, bo tam są i dobre rzeczy i bardzo złe rzeczy. O tym jest ten raport.
Dlaczego skupiłyście się na Whatsappie?
Na 22 dziewczynki tylko jedna nie miała smartfona i nie używała Whatsappa, bo o tym komunikatorze mówimy. Reszta była na Whatsappie. Wiemy z innych badań, które np. teraz wyszedł raport Instytutu Cyfrowego Obywatelstwa, że Messenger i Whatsapp to są dwa najczęściej używane narzędzia do komunikacji wśród tej grupy wiekowej. Tylko jedna dziewczynka nie była na komunikatorach typu Whatsapp, co jest bardzo ciekawe, dlatego że właściwie to medium jest zakazane do 13 roku życia.
Dzieci, które nie ukończyły 13. roku życia nie powinny korzystać z takiego medium, a jednak korzystają. Po co dzieciom komunikatory?
- Po co dzieciom i po co rodzicom? To mnie bardzo zaskoczyło, że my jako rodzice, mamy współcześnie bardzo naiwne podejście do tego narzędzia. Wydaje nam się, że to jest niewinne i neutralne narzędzie, a tak nie jest. Myślę, że to, co przyciąga dziewczynki, to jest to, że one naraz mogą komunikować się z wieloma koleżankami i nie muszą, tak jak w rozmowie np. telefonicznej albo mailowej, nie muszą przekazać sobie informacji do kolejnej grupki, tylko naraz wszystkie wiedzą, co się działo w szkole, mogą omawiać różne swoje rówieśnicze tematy albo udostępniać sobie różne multimedia, zdjęcia, telefony. I tego nie da się przecenić. Tworząc raport, zadałyśmy sobie pytanie, czy w ogóle istnieje bezpieczny kanał dla dziewczynek w tym wieku, bo one naprawdę potrzebują jakoś się komunikować, również po szkole. I na pewno to je tam przyciąga. W utworzonych grupach czują się bezpiecznie, ale nie we wszystkich. Nie we wszystkich grupach czują, że ich granice są szanowane.
Skąd bierze się niebezpieczeństwo?
- To bardzo ważna rzecz i chyba ostrzeżenie dla rodziców, którzy nas słuchają. Jeżeli czujesz, że twoje dziecko musi być na komunikatorze, to na pewno zablokuj mu możliwość przesyłania sobie multimediów, ale też np. przyjmowanie zaproszeń przez osoby nieznane, przez obce numery. I chyba to jest najważniejsze, co chcemy przekazać w tym raporcie, że do naszej córki syna przez komunikator mają dostęp zupełnie nam nieznane osoby, nieznane temu dziecku. To mogą być dzieciaki z innych szkół, ale co jeszcze gorsze, to mogą być osoby dorosłe. Zapraszałabym rodziców, zwłaszcza młodszych dzieci, do tego, żeby oni jednak czasem zaglądali do komunikatorów dziecka.
Dlaczego?
- Dziewczynki mówią o tym, że np. jest bardzo dużo grupek, które wiążą się z wykluczeniem jakiejś jednej koleżanki albo kolegi, czyli powstają grupy pod tytułem Bez Ani, Bez Magdy. To jest takie narzędzie, które sprawia, że to się skaluje, że zwiększa się wykluczenie jakiegoś jednego dziecka, obgadywanie go. One wiedzą, że to nie jest w porządku, ale czasami spamują się też takimi informacjami. Druga rzecz, która nas zaskoczyła, to to, że jest bardzo dużo łańcuszków typu odpowiedz albo prześlij tę wiadomość do kolejnych 10 osób do godziny 20. Jeśli tego nie zrobisz, to twoja mama umrze w ciągu trzech dni albo stracisz najlepszą przyjaciółkę. Dziewczynki, dziesięciolatki, z jednej strony czują, że to jest nieprawda, a z drugiej strony mają poczucie lęku i niepokoju, czują, że coś tu nie gra i że ich granice są przekraczane.
- A
- A
- A
O czym dzieci piszą na whatsappowych grupach?
Grupa bez Anki, Marcina, czy Zosi, łańcuszki i niskokaloryczne rozmowy - to przykłady komunikacji dziećmi prowadzonej na komunikatorach. Jak pokazuje najnowszy raport Fundacji Kosmos dla Dziewczynek, nieustannie tocząca się komunikacja na whatsappowych grupach jest dla dzieci źródłem niepokoju i stresu. Z drugiej strony brak komunikatora prowadzi dzieci do wykluczenia z grup rówieśniczych. Dorośli nie mają na to żadnego wpływu, nie mogą dzieci wspierać, ani reagować na przekroczenia. Jak rozwiązać tę patową sytuację? Zabronić korzystania z komunikatorów, ustawić limity, czy przeglądać konwersacje dziecka? O tym z Sylwią Szwed, prezeską Fundacji Kosmos dla Dziewczynek rozmawia Wioletta Gawlik.
Autor:
Wioletta Gawlik-Janusz
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
20:00
W cyfrowym świecie: Sztuczna inteligencja dla seniora - Jak działa i czy warto się jej bać?
-
18:17
Wysoka porażka wicelidera. Bruk-Bet bezradny w starciu z Polonią Warszawa
-
17:53
"System nie jest gotowy na dobre pielęgniarki" – prof. Kowalska-Bobko o kryzysie w ochronie zdrowia
-
17:19
Nowe autobusy w Krakowie. MPK odebrało 37 niskoemisyjnych Solarisów
-
16:23
Troje uczniów w klasie. Olkusz szuka ratunku dla lokalnych szkół
-
16:03
Laureaci Nagrody Krakowa Miasta Literatury UNESCO!
-
15:44
Jak uniknąć tłumów w majówkę? Sprytne triki na spokojny wyjazd
-
15:18
Raport o pielęgniarstwie: Polska ma jedną z najniższych liczb pielęgniarek w Europie
-
14:56
Prof. Thomas Bak: „Wielojęzyczność opóźnia demencję nawet o 4,5 roku"
-
14:48
Kraków: Poważny wypadek na al. Róż. Autobus uderzył w drzewo. 19 osób poszkodowanych
-
14:11
Wojna handlowa USA–Chiny: psychologiczna gra mocarstw i nowe sojusze
-
13:31
Rodzic w trybie "na zawołanie". Czyli jak dziecko staje się pępkiem świata?