Najbardziej pożądany turysta w Krakowie? "Zamożny i wysublimowany, ale musi być dla niego oferta"

Rafał Nowak-Bończa
Dzisiaj

W 2024 roku Kraków odnotował rekordową liczbę odwiedzających – niemal 14,7 miliona osób. W opinii wiceprezydenta Krakowa Stanisława Mazura to nie tylko dowód na rosnącą atrakcyjność miasta, ale też powód do dyskusji o przyszłości turystyki: jakości gości, ich wpływie na życie mieszkańców oraz o potrzebie systemowych rozwiązań, takich jak opłata turystyczna.

Rynek Główny pełen turystów podczas tegorocznych świąt Wielkanocnych. Fot. Marek Lasyk

Rekordowa liczba turystów w 2024 roku
Kraków odwiedziło około 14,7 mln gości, w tym ponad 2,3 mln z zagranicy – to najwyższy wynik w historii. Dane oparto m.in. na rejestracji noclegów i analizie płatności kartami.
Coraz więcej zamożnych turystów
Większość gości zostaje na 2–3 dni. Rośnie liczba turystów zamożnych, zwłaszcza z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji i USA. Przeciętny turysta zagraniczny zostawia w mieście ponad 1100 zł dziennie.
Turystyka napędza gospodarkę, ale rodzi problemy
Branża odpowiada za ok. 10% miejsc pracy i 4–5% dochodów budżetu Krakowa. Jednak nadmiar turystów obciąża centrum miasta i pogarsza jakość życia mieszkańców.
Miasto szuka równowagi i chce wprowadzenia opłaty turystycznej
Samorząd promuje kulturę i rozsądne zachowanie (np. przez "City Helpers") oraz apeluje o zgodę rządu na pobieranie opłaty turystycznej, co mogłoby przynieść 50–80 mln zł rocznie.

Posłuchaj rozmowy z wiceprezydentem Krakowa Stanisławem Mazurem

Rekordowa liczba turystów

Kraków notuje rekordowe wyniki z turystyki w ubiegłym roku – miasto odwiedziło ponad 14,7 mln gości, z czego ponad 2,3 mln stanowili turyści zagraniczni. Wiceprezydent Krakowa Stanisław Mazur podkreślał w programie O Tym Się Mówi, że są to dane obiecujące, pokazujące rosnącą atrakcyjność Krakowa zarówno dla Polaków, jak i cudzoziemców.

Dowodem na to jest ta rosnąca liczba przyjazdów, co warto zauważyć, po tym pandemicznym odbiciu. Branża turystyczna, Kraków, my – jako mieszkańcy, mamy powody, żeby być dumni z naszego miasta

– mówi.

Jak przygotowano te dane? Obejmują one m.in. dane z hoteli, transakcje kartami płatniczymi oraz inne narzędzia analityczne. Kluczowe jest jednak zachowanie spójnej metodologii, aby porównywać trendy rok do roku.

Małopolska na fali w 2024 roku! Rosnąca liczba turystów, coraz większe wpływy i termy, które stały się hitem

1 / 27

Kraków jak lunapark

Miasto przeprowadziło też badania jakościowe, czyli po prostu rozmawiano z samymi turystami. Pytano ich, co im się w mieście podoba, co nie, co warto poprawić. W jednej z odpowiedzi Kraków porównano do „lunaparku”. Wiceprezydent Krakowa sugeruje jednak, by nie odbierać tej uwagi jako złośliwość, a rodzaj „przekory”.

Lunapark to jest spiętrzenie na relatywnie niewielkim terytorium wielu atrakcji. Kościół Mariacki, Brama Floriańska, Sukiennice, zespoły koncertujące w okolicach Rynku. (…) Traktowałbym to jako rodzaj przekory, ale i sugestię, by pomyśleć o tym, żeby pewien rodzaj atrakcji, aktywności Krakowa przełożyć również na inne dzielnice, poza Kazimierzem, który oczywiście cieszy się dużą popularnością – tłumaczy Stanisław Mazur.

Profil turysty – kto odwiedza Kraków?

Struktura turystyki – zdaniem gościa Radia Kraków zmienia się. Dominują osoby przyjeżdżające na 2–3 dni, coraz częściej zamożne. Średni dzienny wydatek turysty krajowego to ok. 500 zł, zagranicznego – 1100 zł. Najwięcej gości przybywa z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji, USA. W 2023 roku turyści zostawili w Krakowie ponad 9 mld zł. Prognozy na 2024 rok mówią już o ponad 10 mld zł.

To jest około czterech do pięciu procent dochodów budżetu miasta. I to jest dużo. To rośnie i to jest o tyle istotne, że żyjemy w czasach dosyć dużego niepokoju – zauważa wiceprezydent Krakowa.

Nie ilość a jakość. „Na ul. Szewskiej nie da się żyć”

I choć turystyka stabilizuje lokalną gospodarkę, pojawiają się też wyzwania, m.in. zbyt duże zagęszczenie w centrum i uciążliwości dla mieszkańców – hałas, tłok, zakłócanie ciszy nocnej. Stanisław Mazur odpowiada, że miasto podejmuje środki zaradcze, aby zminimalizować negatywne skutki turystycznej popularności Krakowa: to powołanie nocnego burmistrza, a także aktywność wolontariuszy, tzw. city helpers.

Oni poruszają się po mieście i wtedy, kiedy ktoś daje nadmiar wyrazu ekspresji i radości ze swojego pobytu w Krakowie, zwracają mu grzecznie uwagę

– tłumaczy Mazur.

Jak jednak podkreśla wiceprezydent profil odwiedzających stolicę Małopolski zmienia się – rośnie liczba turystów oczekujących bardziej spokojnej, kulturalnej oferty. „A docelowo ma to być turysta bardziej zamożny, bardziej wysublimowany klient, ale za tym musi iść odpowiednia oferta” – dodaje.

Na ulicach cichosza... Kraków ma uchwałę antyhałasową!

Potrzeba regulacji – kiedy w Krakowie zostanie wprowadzona opłata turystyczna?

Jej wprowadzenie, popierane przez samorząd, mogłoby przynieść budżetowi miasta 50–80 mln zł rocznie, ale wymaga decyzji na poziomie rządowym.

"To są środki, które moglibyśmy przeznaczyć chociażby na budowę lepszej infrastruktury turystycznej, chociażby na lepszą promocję, czy na dziesiątki innych rzeczy, które powodowałoby, że ta turystyka staje się coraz bardziej jakościową turystyką. Bardzo, bardzo na to liczymy. Regularnie piszemy kolejne listy do pana ministra, prosząc o wzięcie pod uwagi głosu Krakowa i innych miast. Czekamy" – tłumaczy Stanisław Mazur.

Miasto apeluje do władz centralnych o podjęcie decyzji, ale konkretów na razie brak.

Również prezydent Miszalski w tej sprawie prowadzi rozmowy w obrębie swojej formacji politycznej. To nie jest tylko kwestia ambicji, aspiracji Krakowa.

Bez tych środków – mówi gość Radia Kraków – trudno będzie Krakowowi konkurować z europejskimi metropoliami.

Autor:

Rafał Nowak-Bończa

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Kultura

Sport

Muzyka

Audycje

Podcasty

Kontakt

Ramówka

Studia nagraniowe

Najbardziej pożądany turysta w Krakowie? "Zamożny i wysublimowany, ale musi być dla niego oferta"

Rekordowa liczba turystów

Kraków jak lunapark

Profil turysty – kto odwiedza Kraków?

Nie ilość a jakość. „Na ul. Szewskiej nie da się żyć”

Potrzeba regulacji – kiedy w Krakowie zostanie wprowadzona opłata turystyczna?

Komentarze (0)

Dodaj komentarz

Najnowsze

„SIX” – kobiecy głos w musicalowej oprawie

Wybuch w Grębynicach w gminie Zielonki. Siedmioro dzieci rannych

Zwierzęce noworodki, ich zmysły i trudny czas "niedorosłości"

Wielka Zakopiańska Majówka z Radiem Kraków. Bez „paragonów grozy”, stresu i frustracji

Zakopane inaczej! Wielka Zakopiańska Majówka z Radiem Kraków – wygraj wyjątkowe nagrody!

Czy każdy z nas może swobodnie używać flagi i umieszczać ją w dowolnym miejscu?

Prawa pasażerów linii lotniczych. Co warto wiedzieć?

Poszukiwana od 2016 r. Magdalena P. z Limanowej nie żyje. Zwłoki odnaleziono poza Polską

Transformacja Sierszy zatwierdzona. Trzebinia chce nowoczesnej elektrowni

Blackout w Hiszpanii i Portugalii: Czy Polska jest bezpieczna?

Przez lata wyciskaliśmy Tatry jak cytrynę. Jak dziś je kochać?

Prezes federacji szpitali: skaner przed wejściem do szpitala może być koniecznością