Miniprzewodnik po Kościelisku

Będąc w Kościelisku i okolicach zaproponujemy też  coś pysznego. Zapewne mało kto z was miał okazję poznać i skosztować specjałów, które zaprezentowały  nasze kolejne bohaterki.

A co będzie podstawowym składnikiem tego przepysznego jedzenia? Rzepa - i wcale nie mówimy tu o tej rzepie, z którą mamy pierwsze skojarzenie. Rzepą nazywa się tu... ziemniaki! Chodzi więc o potrawy z ziemniaka.

Hanna Bąk, szefowa Związku Podhalan, oddział w Dzianiszu i Zofia Zarycka oraz ich rodzina - pokazały nam, jak zrobić tarcioki, moskole i góralską sałatę.

Gmina Kościelisko słynie też ze sportowców. Jest tu stadion biathlonowy, a więc i są biathloniści. Są też biegacze narciarscy. I pewnie się  zastanawiacie, co oni robią latem, kiedy nie ma śniegu i nie ma jak biegać na nartach. Otóż radzą sobie jeżdżąc na nartorolkach, czy nartach na kółkach
Na letni trening wybraliśmy się z dwoma młodymi zawodnikami UKS Regle Kościelisko: Robertem Bugarą i Sebastianem Bryją.

Wędrując Dzianiszem, Witowem, Kościeliskiem odnajdziemy bogactwo form i ogromną różnorodność. W gminie Kościelisko są wyłącznie drewniane kościoły – są trzy parafialne kościoły w Witowie, Dzianiszu i Kościelisku, które nawiązują do linii średniowiecznych kościołów drewnianych na Podhalu poprzez zastosowanie wieży z izbicą. To oczywiście dużo późniejsze interpretacje i nawiązania do typu drewnianych gotyckich kościołów.

Jeżeli chcecie wędrować w ciszy i samotności, podziwiając skarby sztuki sakralnej, warto wybrać trasę przez Magurę Witowską, przez przepiękne polany. Są to dawne polany pasterskie z magicznymi szałasami, z fantastycznym klimatem i niesamowitymi widokami na Tatry Zachodnie.

Radio Kraków w Kościelisku

Największa atrakcja turystyczna i przyrodnicza gminy Kościelisko to oczywiście Dolina Kościeliska. Nazwę zna każdy, pewnie wielu z was tu było, a tym, którzy nie byli, z całego serca polecamy. Dlaczego? O tym opowiemy podczas naszej krótkiej wycieczki. Naszym przewodnikiem był Jasiek Krzeptowski-Sabała, przyrodnik i edukator z Tatrzańskiego Parku Narodowego.

W Dolinie Kościeliskiej można spędzić dwa, trzy dni nie powtarzając szlaków! Możemy zacząć od czegoś łatwiejszego, potem zaglądnąć do jaskiń, do wąwozu, a na końcu wybrać się na jakąś dużą górę. Dobrze mieć gdzieś w okolicy zakwaterowanie i nie trzeba wtedy nigdzie daleko jeździć.

Będąc w Dolinie Kościeliskiej, warto zajrzeć na Wyżnią Miętusią Kirę. Jest ona objęta czynną formą ochrony przyrody, czyli kulturowym wypasem. Pasie się tutaj stado owiec, które zgryzają roślinność, nawożą i dzięki temu mamy ekosystem pastwiska. Najciekawiej tutaj jest na wiosnę, zanim jaszcze inne rośliny nie zaczną kwitnąć, jest fioletowo od krokusów.

W Dolinie Kościeliskiej żyje też wiele ciekawych owadów. Na liściach lepiężnika wzdłuż pokotu można zobaczyć spore czarne chrząszcze z żółtymi plamkami z żółtym ryjkiem. Nazwa tego gatunku to rozpucz lepiężnikowiec.

A na resztę wycieczki musicie wybrać się już sami :)

Partnerzy