- A
- A
- A
Miasto w ogrodzie - Singapur (cz.2)
Zielony Singapur – od XIX-wiecznego Ogrodu Botanicznego po futurystyczne Gardens by the Bay otwarte w 2012 roku.To drugi odcinek wędrówki Elżbiety i Andrzeja Lisowskich po Mieście Lwa – Mieście w ogrodzie, bo już 51 procent Singapuru zajmują parki, skwery, ogrody a nawet skrawek prawdziwej dżungli.
Zielony Singapur w „Południku Café” Radia Kraków - sobota, 7 marzec, godz. 14.00.
PLAYLISTA “POŁUDNIKA CAFÉ”
Singapur – miasto w ogrodzie (cz. 2)
Premiera - 07.03.2015
Płyta: “Bamboo Dreams. Wind Music”
(wytwórnia: Ease Music; producenci: Yang Xiu-Lan I OuyangQian)
1. Heart-touching Sound of Bamboo
2. A Leisurely Heart Deep in the Bamboo Grove
3. Sprouts of Spring
4. A Pool of Cool Freshness
5. Breezes
7. A Humble Heart
8. Bamboo Singing in the Moonlight
Fot. Andrzej Lisowski
Symbol Singapuru
Hybrydowa orchidea Vanda Miss Joaquim - wyhodowana w 1893 przez Agnes Joaquim (z płatkami 5 cm/6 cm). Uznano ją za symbol Singapuru w kwietniu 1981 roku.
Fot. Andrzej Lisowski
Zielony Singapur w liczbach
* Ogród Botaniczny (otwarty w 1860 roku): 52 hektary powierzchni (w tym 4 ha dżungli z wytyczonymi ścieżkami dla turystów), 600 tysięcy gatunków roślin w Herbarium, 60 tysięcy kwiatów w Ogrodzie Orchidei (w tym orchidea Vanda Miss Joaquim – dzisiejszy oficjalny symbol Singapuru).
* Rezerwat Bukit Timah – tak wyglądał w XIX wieku Singapur zanim stał się miastem – państwem przyszłości. 164 hektary lasu deszczowego porasta podobno więcej gatunków roślin, niż ma ich cała Ameryka Północna.
* Chiński Ogród – na powierzchni ponad 13 hektarów różne klasyczne ogrody i pagody oraz ciekawa kolekcja bonsai
* Ogród Ptaków Dżarang (JURONG) - 20 hektarów powierzchni, ponad 8 tysięcy ptaków (600 gatunków), dla turystów codziennie prezentowane jest ptasie show (Bird Show).
8000 ptaków, 600 gatunków, 20 ha, codziennie
* Park motyli na wyspie Sentoza – w miniaturowej dżungli można podziwiać 50 gatunków motyli.
* „Garden by the Bay” – najmłodszy ogród (otwarty w czerwcu 2012), ikona ogrodowo – architektoniczna Singapuru
Fot. Andrzej Lisowski
Gardens by the Bay
Zielona wizytówka miasta w ogrodzie (wcześniej miasta – ogrodu), ważna atrakcja turystyczna i miejsce wypoczynku obywateli Singapuru (w przyszłości – bo wciąż jest w budowie - główne miejsce rekreacyjne Singapuru).
Pierwsza wzmianka o tym zielonym kompleksie ukazała się w 2005 roku. Rok później (2006) ogłoszono konkurs w którym udział wzięli projektanci i firmy z 24 krajów. Otwarcie „Gardens by the Bay” nastąpiło w czerwcu 2012 roku.
***
Ten projekt stał się ważną częścią i symbolem nowej strategii Singapuru – miasta w ogrodzie, w którym 51 procent powierzchni to tereny zielone! Wcześniej zieleń musiała zajmować urzędowo 2 procent mniej powierzchni 49 procent i Singapur promował się jako miasto – ogród.
Wydatkowano na to przedsięwzięcie 1 miliard i 35 milionów dolarów! Nie licząc kosztów działki, którą w całości (za niemałe pieniądze) trzeba było wyrwać morzu! Tylko roczny koszt utrzymania tego niezwykłego ogrodu to 58 milionów dolarów (z tego 28 milionów dolarów rocznie wymagają szklarnie-oranżerie).
***
Na dwukrotnie większej powierzchni (101 ha odzyskanej z morza ziemi!), niż wymieniony wyżej historyczny Ogród Botaniczny (52 ha) znajdują się trzy wielkie ogrody: Wschodni, Południowy (największy, atrakcją m.in. storczyki) i Centralny. W każdym z nich są różne podsekcje i ogrody tematyczne. Przykładowo: Plants and Planet – „Rośliny i Planeta”, „Plants and People” - „Rośliny i Ludzie”, które pokazują zróżnicowanie etniczne Singapuru. Ogród indyjski jest tutaj odbiciem wiary, ogród chiński – odbiciem literatury, ogród malajski – odbiciem społeczności, ogród kolonialny – odbiciem ambicji.
W to ogrodowe założenie wpisano dwie ogromne oranżerie. Większa - Kwiatowa Kopuła – mieści siedem ogrodów, w tym gaj oliwny. Panuje tam temperatura 23 – 25 st.C. Druga (nieco mniejsza ale wyższa) to Chłodny Las Deszczowy z roślinnością występującą na wysokości 1000 metrów n.p.m. – 3000 metrów n.p.m.
Największe wrażenie robią jednak tzw. „Super Drzewa.” To niezwykłe rzeźby, konstrukcje pokryte roślinami, połączone pomostami dla pieszych. Są jakby zawieszonym nad ziemią drugim ogrodem. Jednocześnie dają zwiedzającym cień i są naturalnym środowiskiem dla wielu rzadkich egzotycznych roślin (bromelie, paprocie, storczyki). Są też naturalną elektrownią dla całego ogrodu, bo zamontowano w nich słoneczne baterie.
Wstęp do tego ogrodu jest wolny. Trzeba tylko zapłacić za wejścia do obu oranżerii.
Więcej informacji:
Także:
Teksty i zdjęcia: ELŻBIETA I ANDRZEJ LISOWSCY
Komentarze (0)
Najnowsze
-
15:33
Święta nie tylko za stołem, stawiamy na aktywność
-
14:28
Zawsze w Święta tłumnie przybywają tu krakowianie i turyści
-
14:22
To już tradycja!
-
12:50
Otwórz serce… i dom. Na rodziny zastępcze tylko w Tarnowie czeka niemal 20 dzieci
-
12:26
Abp Jędraszewski ostro o władzach państwowych. Apeluje o "wsparcie w czasie tacy mszalnej"
-
11:38
Nie takie spokojne… policja publikuje pierwsze świąteczne statystyki
-
11:22
Świąteczny stół aż się ugina? Można się podzielić
-
10:03
W pożarze domu w Chrzanowie zginęła jedna osoba
-
09:40
Świąteczny i magiczny Kraków
-
09:30
Szopki Bożonarodzeniowe w sądeckich kościołach
-
18:20
Świąteczne kalorie najlepiej spalić na stoku narciarskim
-
18:18
Żywa Szopka w Biegonicach