Reaktor SMR jest umieszczany około 30 m pod ziemią w szczelnym zbiorniku z wodą, która go chłodzi. Dzięki temu potrzebuje niewielkiej strefy bezpieczeństwa – ok. 300/400 m – bez ingerencji w pobliskie budynki czy instalacje. Takie rozwiązania umożliwiają bezpieczniejszą eksploatację i łatwiejsze znajdowanie lokalizacji dla reaktorów. Dziś nie jest jeszcze znana lokalizacja pierwszej elektrowni. Najpierw przeprowadzone zostaną kolejne badania geologiczne i środowiskowe. Następnie rozpocznie się proces pozyskania wszystkich niezbędnych decyzji administracyjnych. Dopiero wtedy podana zostanie informacja odnośnie do pierwszej lokalizacji. W ciągu ostatnich dwóch lat wiele mówiono o małych reaktorach atomowych, padały różne daty i lokalizacje ich uruchomienia. Jest jeden problem - jeszcze nigdzie nie powstał taki prototyp. Pojawia się wiec pytania: czy nie jesteśmy nabijani w SMR? Ewa Szkurłat zapytała o to prof. Krzysztofa Kozaka z Instytutu Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie.
Co powinniśmy wiedzieć o "małym" atomie?