Łuszczyca jest powszechną i wciąż nieuleczalną chorobą zapalną skóry. (dotyka 2-5% populacji świata). Wywołuje uciążliwe zmiany, wykwity i ogniska zapalne w typowych lokalizacjach ciała (najczęściej na łokciach, kolanach, okolicy lędźwiowo-krzyżowej, owłosionej skórze głowy). Nie daje się wyleczyć trwale, jednak leczenie i wspomagająca pielęgnacja skóry pomaga złagodzić objawy - przedłuża remisję między nawrotami choroby, zapobiega powikłaniom i zwiększa komfort życia chorych.
- Pomimo różnorodności metod leczenia łuszczycy, ciągle mało jest efektywnych preparatów mogących znaleźć zastosowanie w terapii nieinwazyjnej. Preparaty używane miejscowo najczęściej zawierają kwas salicylowy lub steroidy, których stosowanie wywołuje efekty uboczne, m.in. podrażnienia skóry. Dlatego podjęłyśmy wyzwanie opracowania nowych, bardziej bezpiecznych formulacji, opartych na związkach pochodzenia roślinnego. W Zespole Badawczym Chemii i Technologii Kosmetyków, kierowanym przez dr hab. Inż. Elżbietę Sikorę, prof. PK, działającym w Katedrze Chemii i Technologii Organicznej Politechniki Krakowskiej stworzyłyśmy recepturę i technologię otrzymywania nanoemulżelu zawierającego jako składnik aktywny kwas ursolowy. Technologia stała się podstawą do opracowania serii preparatów łagodzących objawy łuszczycy w ramach projektu realizowanego we współpracy z prywatną firmą– mówi dr hab. inż. Małgorzata Miastkowska, prof. PK, która kierowała pracami nad nowym rozwiązaniem.
Prace te toczyły się w ramach projektu „Opracowanie linii wyrobów medycznych na bazie nanożelu o właściwościach od pielęgnacyjnych po lecznicze, łagodzących stany zapalne skóry”. Zaangażowały się w nią dr hab. Inż. Elżbieta Sikora, prof. PK, dr hab. inż. Małgorzata Miastkowska, prof. PK, dr hab. inż. Magdalena Malinowska, prof. PK, dr inż. Agnieszka Kulawik-Pióro, dr inż. Elwira Lasoń, dr inż. Karolina Śliwa, mgr inż. Anna Łętocha.
Badania naukowczyń Politechniki, które posłużyły za bazę do późniejszych prac nad rozwiązaniem, były prowadzone z zastosowaniem kwasu ursolowego. Jego nazwa pochodzi od mącznicy lekarskiej (Arctostaphylos uva ursi), z której liści był początkowo izolowany (mącznica zawiera do 0,75% kwasu ursolowego). Kwas ursolowy występuje też w skórkach jabłek, rozmarynie, szałwii, tymianku, majeranku, melisie, hyzopie lekarskim czy lawendzie. Wykazuje m.in. właściwości antyutleniające, przeciwzapalne, hamujące produkcję melaniny, właściwości przeciwstarzeniowe oraz przeciwnowotworowe. – Udowodniono naukowo, że kwas ursolowy wpływa na obniżenie ekspresji prozapalnych cytokin, biorących udział w szlaku rozwoju procesu łuszczycowego, a zatem może być substancją czynną stosowaną w leczeniu łuszczycy – mówi dr hab. inż. Małgorzata Miastkowska, prof. PK.