- A
- A
- A
#2 - Lanckorona - miasteczko aniołów i artystów
W programie Skarby Małopolski odwiedzamy miasteczko aniołów i artystów – Lanckoronę. To zaledwie 30 kilometrów od Krakowa. Urokliwy rynek z charakterystyczną niską drewnianą zabudową, klimatyczne knajpki i artyści, którzy porzucili zgiełk dużego miasta.Zajrzymy do Zagrody Ławeczki prowadzonej przez Jolę Hytkowską, animatorkę i założycielkę facebookowego profilu „Lanckorona turystyczna”. Hytkowska prowadzi ekowarsztaty, pikniki i gry terenowe.
Następnie udamy się do galerii Ewy i Jacka Budzowskich. Artystom przez lata udało się wypracować swój własny, odrębny styl. Ich wyroby mają przede wszystkim walory estetyczne. Najczęściej pojawiają się motywy zwierzęce.
Kolejnym przystankiem na naszej trasie będzie pracownia Stanisławy Koślacz-Piaskowskiej i Piotra Piaskowskiego. Małżeństwo tworzy w Lanckoronie od ponad 20 lat. Na swoje potrzeby przystosowali starą oborę. Znakiem rozpoznawczym ich pracowni są koty.
Na koniec spotkamy się z Anną Ciecieręgą reprezentującą lokalną grupę działania Gościniec 4 żywiołów i Towarzystwo Przyjaciół Lanckorony oraz Irenę Zgudę, która zajmuje się „lanckoronką” - wycinanką z motywami charakterystycznymi dla Lanckorony. Wspólnie zajrzymy do Cafe Pensjonatu Kazimierza Wiśniaka przy rynku, gdzie odbywają się najważniejsze wystawy.
Zaprasza Magdalena Zbylut-Wiśniewska
Komentarze (0)
Najnowsze
-
20:11
Co zostawią po sobie populiści? Wielkie budowy, absurdalne projekty i Państwo Środka
-
20:10
Niedosyt przy Reymonta. Wisła dzieli się punktami ze Stalą Rzeszów
-
19:19
Bardzo trudne warunki na małopolskich drogach! Pada śnieg, jest ślisko
-
18:35
Czy jesteśmy niebinarni jak motyle?
-
17:42
Bruk-Bet gromi rywali w Kołobrzegu. Cztery gole Kacpra Karaska!
-
21:05
Jak rozmawiać z nastolatkami o narkotykach?
-
14:05
W pomaganiu ważna jest ciągłość
-
14:05
Łucja Malec - Kornajew pokazuje swój Kraków
-
14:05
Seniorzy ją rozczulają
-
14:05
Stara się leczyć traumę transgeneracyjną
-
14:05
Wystawia sztuki na osiedlach, na klatkach schodowych, w oknach, by być bliżej ludzi