Radio Kraków
  • A
  • A
  • A
share

Kwaśny&olesiński atelier – sztuka i literatura w samym sercu Kazimierza

W sercu krakowskiego Kazimierza, na ulicy Wawrzyńca 32, powstało miejsce, które przyciąga miłośników sztuki, literatury i lokalnej atmosfery. Kwaśny&olesiński atelier, założone przez Adama Kwaśnego i Marcina Olesińskiego, stało się przestrzenią pełną inspiracji i spotkań międzyludzkich. Z artystami rozmawiała Sylwia Paszkowska.

Twórcza przestrzeń i artystyczna wolność

Atelier nie jest tylko galerią czy księgarnią, lecz również miejscem pracy i twórczej ekspresji Marcina Olesińskiego, który na co dzień zajmuje się fotografią analogową. Artysta preferuje pracę z dala od miejskiego zgiełku, co pozwala mu skupić się na szczegółach i estetyce swoich dzieł.

Teraz nawet zamieszkałem w domu rodzinnym z moim tatą na skraju Ojcowskiego Parku Narodowego, więc mam blisko, żeby zarzucić na plecy plecak z kamerą wielkoformatową, statywem i fotografować Dolinę Prądnika - mówi Marcin Olesiński.

Marcin Olesiński opowiada o swoim podejściu do fotografii i pracy w atelier:

Nie używam cyfrowych aparatów. Miałem krótki romans z aparatami cyfrowymi, bo już klienci tego wymagali, jak jeszcze fruwałem po świecie i robiłem dla firm zdjęcia. Natomiast od dawien dawna już te aparaty są bardzo przykurzone. Dlaczego nie? To inna estetyka, inna plastyka, a szybkość mnie nie interesuje.

Jego miłość do tradycyjnej fotografii sprawia, że każde zdjęcie ma unikalny charakter i duszę.

Michał Olesiński i Adam Kwaśny w atelier, źródło: archiwum artystów

Michał Olesiński i Adam Kwaśny w atelier, źródło: archiwum artystów

Społeczność i wernisaże

Kwaśny&olesiński atelier szybko stało się ważną częścią lokalnej społeczności Kazimierza. Jak podkreśla Adam Kwaśny:

Jest coś wspaniałego w Kazimierzu. Wśród naszych przyjaciół jest już pan ze sklepu elektrycznego, pan cukiernik, są sąsiedzi z innych sklepików, czy z innych miejsc już znanych na Kazimierzu, którzy nam pomogli przy otwieraniu atelier.

To właśnie wspólnota, otwartość i życzliwość sąsiedzka sprawiają, że miejsce to przyciąga nie tylko turystów, ale również stałych bywalców.

W atelier organizowane są także niezwykłe wernisaże, które cieszą się dużym zainteresowaniem. Marcin Olesiński mówi:

Chcemy robić wernisaże jednego wiersza, jednego obrazu, jednej fotografii. Kiedyś w Teatrze Bückleina zrobiłem pokaz jednego przedmiotu i tym przedmiotem był najstarszy na świecie znaleziony bumerang w Polsce.

Atelier Adama Kwaśnego i Marcina Olesińskiego to nie tylko miejsce spotkań artystycznych, ale również przestrzeń, gdzie każdy może odnaleźć coś dla siebie – od literatury, przez fotografię, po rysunki i wspólną celebrację sztuki. Artyści stworzyli miejsce, które inspiruje, integruje i przyciąga wszystkich, którzy pragną obcować z kulturą w jej najpiękniejszej formie.

(cała rozmowa do posłuchania)

Tematy:
Autor:
Sylwia Paszkowska

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię