Ambient, choć na scenach obecny od lat, ostatnio szczególnie przyciąga słuchaczy. Są wśród nich muzyczni pasjonaci, ale także osoby, które chcą spędzić spokojny wieczór w towarzystwie kojących, elektronicznych pejzaży w niecodziennym otoczeniu. Krakowscy artyści Eta Hox oraz Paweł Pruski w najbliższą niedzielę zagrają koncert na ostatnim piętrze wieżowca. Na co dzień także poszukują niezwykłych miejsc, w których mogą zabrzmieć ich utwory. 10 sierpnia pojawią się w Gdyni, by wystąpić w tamtejszym Muzeum Emigracji. Na koncercie można pozostać całą noc, obudzić się o świcie i napić kawy. Do udziału w występie pod hasłem „Cisza na morzu” krakowscy artyści zaprosili także innych wykonawców: Olgę Markowską, Wojciecha Kiwera, Konrada z Ukrainy i Michała Wolskiego. O swoich planach, ale także wyzwaniach zaburzonego rytmu dobowego i ciężkich walizkach ze sprzętem Eta i Paweł opowiedzieli Agnieszce Barańskiej.
- A
- A
- A
Ktoś gra, aby spać mógł ktoś. Eta Hox i Pruski opowiadają o ambientowych inicjatywach
Przy tej muzyce można, a wręcz należy odpoczywać. Można nawet zasnąć i didżej się nie obrazi. Tak twierdzą Eta Hox oraz Paweł Pruski producenci ambientowych kompozycji oraz organizatorzy koncertów rozpoczynających się wraz z zachodem słońca.
Autor:
Agnieszka Barańska
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
07:44
Bezpłatny kurs na juhasa i bacę. Zainteresowanie jest spore, ale jeszcze są wolne miejsca
-
07:00
Dlaczego kobiety wypadają ze ścieżek kariery? "Mamy do czynienia z tzw. nieszczelnym rurociągiem"
-
06:54
Słoneczna sobota w Małopolsce, w górach może wiać silny wiatr
-
22:13
Niezwykłe przedmioty na aukcji na dofinansowanie turnusów rehabilitacyjno-leczniczych dla chorych na szpiczaka mnogiego
-
19:11
Wciąż nie wiadomo co dalej z sekcją pływacką dla dzieci stowarzyszenia Siemacha w Krakowie
-
17:44
Iveco Daily – wszechstronny samochód dostawczy dla wymagających użytkowników
-
16:45
Woda z publicznego wodociągu w Szczawnicy nie nadaje się do spożycia
-
16:31
"Przegrywam z chorobą alkoholową". Poseł Wilk przeprasza za swoje zachowanie w Sejmie