Radio Kraków
  • A
  • A
  • A
share

Kraków z tektury i staniolu

O nowych akcentach w godnej tradycji szopkarstwa krakowskiego, środowisku szopkarzy i przechodzeniu mistrzów do historii i internetu rozmawiamy z Małgorzatą Niechaj, kustosz Muzeum Krakowa. Tym bardziej, że po 82. Konkursie Szopek Krakowskich kurz wcale jeszcze nie opadł. Niezwykłe dzieła możemy oglądać do marca w Pałacu Krzysztofory na specjalnej pokonkursowej wystawie.

Fot. Marek Lasyk

Posłuchaj audycji Przed Horyzontem

Konkurs Szopek Krakowskich organizowany jest od 1937 roku. W pierwszy czwartek grudnia mistrzowie prezentują swoje dzieła u stóp pomnika Adama Mickiewicza na Rynku Głównym. Ocenia je komisja złożona z etnografów, historyków oraz plastyków. Następnie, wszystkie prace można oglądać na specjalnej pokonkursowej wystawie w Pałacu Krzysztofory.

Szopka krakowska musi być budowlą wieżową oraz zawierać elementy architektury Krakowa. Twórcy najczęściej umieszczają detale nawiązujące do Bazyliki Mariackiej, Wieży Ratuszowej czy Sukiennic. W szopce istotne są także figurki bądź lalki - oprócz Świętej Rodziny często pojawiają się smok wawelski, Lajkonik i pan Twardowski.
Tradycja szopki krakowskiej wywodzi się z jasełek, które organizowano w okresie Bożego Narodzenia w kościołach. Najstarsze figurki jasełkowe przechowywane w Krakowie pochodzą z XIV w. i znajdują się w kościele św. Andrzeja. Do końca XIX w. wyrobem szopek zajmowali się murarze i cieśle z krakowskich przedmieść. W czasie świąt chodzili oni z szopkami po domach.
Szopkarstwo krakowskie wpisano na Reprezentatywną Listę Niematerialnego Dziedzictwa Ludzkości UNESCO w 2018 roku. Był to pierwszy polski wpis na tej liście.
Autor:
Magdalena Zbylut-Wiśniewska

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię