Oprowadzasz po Krakowie w języku niderlandzkim Holendrów i Belgów. Z jakimi oczekiwaniami przyjeżdżają?
Większość wybiera Kraków jako najbardziej popularne miasto w pobliżu Oświęcimia. Spodziewają się czegoś całkiem innego spodziewa się całkiem czegoś innego; że miasto będzie brzydsze, biedniejsze, są zaskoczeni, że jest takie piękne.
Wielu turystów, których oprowadzam po mieście nie ma wiedzy ani o współczesnym Krakowie ani o Polsce. Przyjeżdżają tu głównie po to by zobaczyć zobaczyć Auschwitz.Wiedzą tyle, że w Oświęcimiu był największy obóz koncentracyjny II wojny światowej.
Dowiadują się o tym jeszcze w szkole czy później?
Teraz jest z tym podobno lepiej. Kiedy ja chodziłem do szkoły w Holandii, to był to jeden rozdział o II wojnie światowej i tyle. Nie pamiętam czy opowiadano o Oświęcimiu. W Holandii jeśli ludzie interesują się historia to jest to jednak najczęściej właśnie problematyka II wojny Światowej.
A spotykasz turystów, którzy przyjechali tu wyłącznie dla Krakowa?
Mało, ale tak. Ja chcę właśnie pokazać miasto i opowiedzieć jak jest tutaj w rzeczywistości.
O co pytają uczestnicy Twoich wycieczek?
Większość ludzi tak naprawdę pyta, dlaczego Polska. Przecież wszyscy przyjeżdżają do nas,do Holandii to dlaczego ja przyjechałam do Polski.
- A
- A
- A
Kraków po niderlandzku
Robin Rook przyjechał z Kerkrade 13 lat temu i jedną z pierwszych rzeczy, jakie zrobił była zamiana roweru, którym poruszał się po mieście w rodzinnym kraju na krakowską kartę komunikacji miejskiej. W Holandii rowerem dojedziesz wszędzie, tu niestety nie ale w Holandii jest więcej rowerów niż ludzi.Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
17:42
Piłkarski weekend czas zacząć, Kotwica - Bruk-Bet. TRANSMISJA I RELACJA LIVE
-
17:17
Piędzik przedzimek – motyl, który zwiastuje zimę
-
16:51
Odwaga, humor i proza życia. Dlaczego warto zobaczyć "Matki pingwinów"?
-
16:28
Nowa Huta. Nie chcieli apartamentowca, to będą go mieli. I na dodatek wytną im drzewa
-
15:39
ANAKLASIS na fali | Krzysztof Herdzin - IMPRESSIONS ON PADEREWSKI
-
15:36
Film „Zła nie ma” Hamaguchiego – czy człowiek jest jak jeleń?
-
15:21
Nowi inwestorzy i miejsca pracy – dla nawet 200 osób
-
15:16
Pomysł na krótsze kolejki w sądach? Więcej kompetencji dla notariuszy
-
14:53
Tarnów gotowy do akcji "Zima", na którą nie ma pieniędzy
-
14:52
Za długi tramwaj, za krótki peron. Wiemy już, co było powodem skrócenia przystanku