Radio Kraków
  • A
  • A
  • A
share

Komentarze po oświadczeniu, w którym PiS odradza głosowanie na A. Miszalskiego

"Nie ma żadnego sojuszu, Łukasz Gibała jest niezależnym kandydatem” – tak Michał Starobrat (Kraków dla Mieszkańców) skomentował na antenie Radia Kraków oświadczenie PiS, w którym partia odradziła mieszkańcom głosowanie na posła KO Aleksandra Miszalskiego w II turze wyborów. Kandydat PiS Łukasz Kmita nie przeszedł do II tury wyborów, otrzymał prawie 20 proc. głosów. Jak mówił w Radiu Kraków Dominik Jaśkowiec (KO), nie martwi go, że część tego poparcia może otrzymać Łukasz Gibała, jest jednak zaskoczony, że Gibała nie odciął się od poparcia polityków PiS.

fot. Jacek Bańka

Poparcie Prawa i Sprawiedliwości pomoże czy zaszkodzi Łukaszowi w Krakowie?

Michał Starobrat: Patrząc na to, ile osób oddało głos na kandydata Kmitę w wyborach w pierwszej turze, to można byłoby stwierdzić, że jak najbardziej pomoże, aczkolwiek koledzy z Platformy Obywatelskiej robią wszystko, żeby poparcie Prawa i Sprawiedliwości było odbierane przez mieszkańców Krakowa jako sojusz. Od razu chciałbym zdementować, ponieważ rozsyłane są takie hejterskie informacje, jakoby Łukasz Gibała dogadał się z PiS-em - absolutnie Łukasz Gibała nie dogadał się z PiS-em, ma poparcie i ciężko byłoby zrozumieć inną wersję niż to, że Prawo i Sprawiedliwość popiera kogokolwiek, kto nie jest Platformy Obywatelskiej.

Jaka część tych wyborców, która głosowała na Łukasza Kmitę, dziś rzeczywiście pójdzie na złość zagłosować na Łukasza Gibałę? Mają państwo jakieś takie przeliczenia, symulacje?

Dominik Jaśkowiec: Pewnie to będzie jakaś część, natomiast ja się nie specjalnie tym przejmuję. Dla mnie zaskoczeniem jest to, że Łukasz Gibała nie odciął się od tego poparcia, którego udzieliła mu Beata Szydło, udzieli inni politycy Prawa i Sprawiedliwości. Ciepłe słowa Barbary Nowak na temat yyy kandydatury Łukasza Gibały to jest rzecz, którą krakowianie jednoznacznie oceniają. Ludzie wyrażają swoje opinie. Zwykli mieszkańcy, mieszkanki Krakowa mówią "nie, to jest coś niewyobrażalnego".

Posłuchaj calej rozmowy

Prawo i Sprawiedliwość zaapelowało w czwartek do swoich wyborców w Krakowie, aby 21 kwietnia poszli na II turę wyborów na prezydenta miasta i równocześnie odradziło głosowanie na posła Koalicji Obywatelskiej Aleksandra Miszalskiego.

Miszalskiego popiera również Nowa Lewica. Jego kontrkandydatem w II turze wyborów jest radny, przedsiębiorca, aktywista miejski i były poseł Platformy Obywatelskiej Łukasz Gibała. Gibałę popiera partia Razem. Kandydat PiS Łukasz Kmita nie przeszedł do II tury, otrzymał prawie 20 proc. głosów. Miszalski – ponad 37 proc., a Gibała – blisko 27 proc.

Zgodnie z wynikiem wyborów to od wyborców prawicy będzie zależało, kto zostanie prezydentem Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa. Czy będzie nim Aleksander Miszalski, poseł Koalicji Obywatelskiej, znany głównie za sprawą tego, że pozował do zdjęcia mając narysowane na swoim czole osiem gwiazdek (+Je..ć PiS+), +turystyczny baron+, jak określały go media, który jest jedną z twarzy obozu rządzącego w Polsce, czy może Łukasz Gibała, bezpartyjny kandydat, który co pokazała kampania jest mocno atakowany przez Platformę Obywatelską, mimo, że dekadę temu był ich członkiem

– czytamy w stanowisku PiS, podpisanym przez przewodniczącego jej struktur krakowskich Michała Drewnickiego.

Politycy PiS zaapelowali o pójście na wyboru 21 kwietnia, "zagłosowanie zgodnie z własnym osądem", ponieważ - jak podkreślili - "niegłosowanie tego dnia będzie cichym poparciem dla Platformy i ich kandydata". Równocześnie odradzili głosowanie na Miszalskiego podkreślając, że jest posłem partii Donalda Tuska.

Zdaniem polityków PiS, ugrupowanie Tuska od wielu lat współrządzi w Krakowie i jest "zamknięte na jakąkolwiek współpracę przy projektach dobrych dla Krakowa".

Jak ocenili, z klubem Łukasza Gibały Kraków dla Mieszkańców możliwa była współpraca, mimo różnic w poglądach na tematy ogólnopolskie. Jako przykład spraw, w których byli zgodni, podali ochronę terenów przed deweloperami przy użytku ekologicznym Słona Woda, zablokowanie wyprzedaży majątku gminnego przez PO, sprzeciw wobec podwyżek podatków lokalnych i cen biletów.

Równocześnie krakowskie PiS podkreśliło, że nie wchodzi "w żadne koalicje" i nie jest nimi zainteresowane. Liczy się Kraków" – czytamy w stanowisku.

W wyniku wyborów samorządowych 7 kwietnia PiS zdobyło w Radzie Miasta Krakowa 12 mandatów, Kraków dla Mieszkańców Gibały – 7, a Koalicja Obywatelska – 24.

W sejmiku PiS zdobyło 21 mandatów, KO - 12, Trzecia Droga – 6.

Tematy:
Autor:
Jacek Bańka

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię