Odpowiednio zaplanowana kolorystyka może nie tylko wpływać korzystnie na nastrój, ale także znacznie zwiększyć przyciąganie nowych klientów. O kolorach w życiu, języku i reklamie porozmawiamy w programie "Przed hejnałem".
Goście:
Agnieszka Grzeszczak – stylistka koloru, prowadzi analizę kolorystyczną w jednej z krakowskich szkół wizażu,
dr Maciej Rak – językoznawca z Katedry Historii Języka i Dialektologii, Wydział Polonistyki UJ,
Jakub Janicki – dyrektor kreatywny agencji reklamowej.
- Skąd biorą się kolory? Co sprawia, że widzimy świat w barwach?
Agnieszka Grzeszczak - Tak fizjologicznie jesteśmy skonstruowani. Mamy komórki, które są wyspecjalizowane do widzenia barw. To czopki w oczach, które są odpowiedzialne za łapanie fali w różnych kolorach - niebieskiej, czerwonej, zielonej. Widzenie kolorów to jest wrażenie, które powstaje w mózgu, na wskutek światła i ludzkiego oka. To niepochłonięte światło zostaje odbite, wędruje przez siatkówkę, zostaje przetworzone w mózgu i tym sposobem widzimy barwy.
- Ale nie wszyscy widzą kolory tak samo. Podobno wiąże się to z wrażliwością uczuciową, dlatego kobiety są bardziej wrażliwe na kolory, mężczyźni mniej.
Agnieszka Grzeszczak - Jest to też kwestia genetyczna. Ludzie są stworzeni do widzenia trójkolorowego, niektóre kobiety mają możliwość widzenia czterokolorowego. To może być kwestia pewnej wrażliwości, ale kolor to jest też coś, do czego musimy się przyzwyczaić. Widzenie barw wynika też ze względów kulturowych.
- W modzie kolory obecne są od zawsze. Na początku mieliśmy dostęp tylko do tych podstawowych barwników.
Agnieszka Grzeszczak - Do połowy XIX wieku korzystaliśmy tylko z naturalnych barwników, np. marzanna, z której otrzymywaliśmy czerwień. Takim najbardziej pożądanym barwnikiem w renesansie był lapis lazuli, czyli niebieski. To był drogocenny barwnik, na wagę złota i trudno dostępny. Zastąpiono go z racji niedostępności. W II połowie XIX pojawiły się syntetyczne barwniki.
- Skąd wzięły się nazwy kolorów?
Dr Maciej Rak - Biały i czarny pochodzą od słowiańskiego. Czerwony to kolor krwi, ale uzyskiwano go z larwy owada czerwiec polski. Larwy tego owada zbierano w czerwcu, więc nazwa miesiąca też powstała od owada. Nazwa zielony pochodzi od ziele, a to z kolei od świecić się. Zielony oznacza nie tylko kolor trawy, ale też jasny. Niebieski to kolor nieba, morza. Od żółty pochodzi słowo żółw, ale moim zdaniem żółw raczej pochodzi od głowy. Nazwy kolorów wywodzą się z języka prasłowiańskiego.
- Jak to jest, że dziewczynki lubią kolor różowy, chłopcy - niebieski. Gdy dorastają zaczynają lubić kolor czarny. My, dorośli zalewamy je konkretnymi kolorami?
Jakub Janicki - Trudno powiedzieć. W reklamie posługujemy się terminem kodów kolorystycznych. Jednym z podstawowych bodźców jest kolor danej rzeczy. Widząc niebieską rzecz, będziemy myśleć o chłopcach, różowy - o dziewczynkach. Kolor różowy pojawia się jako kolor sygnalny dla dziewczynek i potem pozostaje on kolorem kobiecym. Później w kosmetykach damskich widzimy głównie kolory pastelowe, zwłaszcza kolor różowy.
Dr Maciej Rak - Mamy utrwalone w języku pojęcia - różowa mafia, różowy dolar służące na określenie środowisk niemęskich.
Jakub Janicki - To są kolory zawłaszczone przez środowiska gejowskie. Tęcza jest symbolem różnorodności, ale też otwartości. Może być traktowany jako kolor dumy.
- Nazw na kolor różowy jest mnóstwo - biskupi, amarantowy, indyjski róż, pompejański, malinowy, fuksja.
Agnieszka Grzeszczak - Wchodzimy w niuanse kolorystyczne. Różnią się odcieniami, w jednych jest więcej fioletu, w innych więcej beżu.
- Jak taka fuksja działa? Kolory żywe dodają energii, ale też pobudzają negatywnie.
Agnieszka Grzeszczak - Przebywanie w pomieszczeniu, które jest pomalowane w ciemniejszych odcieniach, jak czerwony, różowy, może wzbudzać irytację i agresję. Zużywamy dużo energii, by ten impuls dotarł do naszego mózgu.
Dr Maciej Rak - Często przy wózku dziecięcym jest przywiązana czerwona wstążeczka, by chronić przed urokiem.
Jakub Janicki - Czerwony jest kolorem rewolucji, krwi. Marki, które stosują czerwone kolory, mają charakter buntowniczy. Czerwony zwraca na siebie uwagę w branży opakowaniowej. Pikantne chipsy zawsze będą rzucać nam się w oczy.
- Kolory i barwy to synonimy w języku potocznym.
Dr Maciej Rak - Mamy kolory, barwy i farby. Barwa i farba wywodzą się z jednego języka, z niemieckiego. Barwa wywodzi się ze staroniemieckiego farbe i została zapożyczona do polskiego jako barwe, barwa. Kolor jest łacińskim słowem.
- W języku fachowym jest już rozróżnienie miedzy kolorem a barwą.
Agnieszka Grzeszczak - Barwa będzie bardziej tożsamością koloru. Kolor jest materią ostateczną, nasyceniem.
- Co sprawia, że niektóre kolory są twarzowe, a inne nie? Jak dobrać te właściwe kolory dla siebie?
Agnieszka Grzeszczak - Nie ma czegoś takiego jak kolor uniwersalny. Wszystko zależy od tego, jak wyglądamy, jaką mamy tonację skóry, kolor włosów.
- Co sprawia, że jesienne kolekcje utrzymują się w tonacji szarości, a na wiosnę dostajemy kolory barwne? Jesienią, gdy jest szaro i ponuro, potrzebujemy tych kolorów.
Agnieszka Grzeszczak - Słuchamy natury i o to chodzi w analizie kolorystycznej. Z natury projektanci czerpią inspirację. Jednak teraz jest duże zróżnicowanie. Mamy w zimowej kolekcji dużo kolorów.
- Są osoby, które nie czują kolorów - analfabeci kolorystyczni.
Agnieszka Grzeszczak - Jeśli jest to zaburzenie, czyli daltonizm, to tego nie zmienimy. Jest też kwestia otwartości na kolory. Są osoby, które noszą szary, bo czują się w nim bezpieczne. Stąd szara eminencja.
Dr Maciej Rak - Osoba, od której pochodzi wyrażenie szara eminencja, nosiła szary habit. To mnich ojciec Joseph.
Jakub Janicki - Szary jest kolorem cienia. Noszenie szarych ubrań to próba schowania się w mgle.
- Skąd popularność koloru czarnego? Kiedyś to był kolor żałobny, dziś jest bardzo popularny.
Jakub Janicki - W świecie reklamy koduje dwie rzeczy. Jest kolorem produktym ekskluzywnych. To synonim luksusu. Wśród dóbr codziennego użytku kolor czarny symbolizuje męskość. Szampon męski będzie w butelce koloru czarnego. Ktoś kiedyś zaczął go w tym kontekście używać i tak już zostało.
Dr Maciej Rak - W języku symbolizuje złość, niegodziwość, szkodliwość. Noc była częścią doby bardzo niebezpieczną, dlatego kolor nocy stał się kolorem złym. Stąd frazeologizmy - czarna lista, czarna rozpacz, czarny charakter, ale jest wyjątek - czarny koń.
- A jak to się stało, że żółty stał się kolorem zdrady? Przecież to kolor radosny.
Agnieszka Grzeszczak - To uwarunkowania kulturowe. Starożytni uważali, że to kolor słońca, radości, złota. We wczesnym średniowieczu zarezerwowany był dla władców. Później ten kolor zaczął symbolizować coś udawanego, bo złoty był zastępowany żółtą farbą. Dziś ten kolor nie jest czymś fajnym, nawet żółte kwiaty oznaczają zazdrość.
Jakub Janicki - Żadna partia nie stosuje go jako swojego koloru, bo budzi nieufność. Kolor żółty nie jest często spotykany. Może w dziecięcym biznesie się sprawdzić, bo dzieci nie mają tych skojarzeń.
- Jakie kolory w tym sezonie wybierać?
Agnieszka Grzeszczak - Stawiamy na kolor. Na żółty, niebieski, róże.