Andrzej Szczerski i ministra Hanna Wróblewska na wernisażu wystawy "Young Poland" w Kioto/ Muzeum Narodowe w Krakowie (Facebook).
Posłuchaj rozmowy Justyny Nowickiej.
Wystawa „Młoda Polska. Sztuka polska 1890–1918” w Narodowym Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Kioto to wydarzenie najwyższej rangi w relacjach kulturalnych między Polską i Japonią. Po raz pierwszy w Kraju Kwitnącej Wiśni zaprezentowane zostały najcenniejsze dzieła sztuki polskiej z przełomu XIX i XX wieku, które stanowią dziś kanon naszej kultury narodowej
– mówi prof. Andrzej Szczerski, dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie.
Matejko i Grottger jako prolog
Ekspozycja, otwarta 25 marca 2025 roku, prezentuje ponad 130 prac malarskich, rysunkowych, graficznych i przykłady rzemiosła artystycznego. Stanowią one pokaz najbardziej charakterystycznych, wręcz ikonicznych dzieł najważniejszych polskich artystów. To opowieść o polskiej historii, której prolog nakreślą prace Jana Matejki i Artura Grottgera, ale przede wszystkim o sztuce młodopolskiej, która na przełomie XIX i XX wieku nie tylko budowała tożsamość narodową, ale także sprawiła, że Polska, choć nie istniała na mapach, była obecna i odnosiła sukcesy na artystycznych salonach Europy.
Na ekspozycji zobaczyć można prace m.in. Olgi Boznańskiej, Jacka Malczewskiego, Józefa Mehoffera, Władysława Podkowińskiego, Józefa Pankiewicza czy Stanisława Wyspiańskiego.
Pracom tych wybitnych artystów towarzyszą drzeworyty japońskie, ukazujące łączność pomiędzy sztuką polską a Japonią. Ważnym bohaterem wystawy jest wielki kolekcjoner sztuki – Feliks „Manggha” Jasieński, któremu poświęcony został osobny dział, a który swoją pasją kolekcjonerską i przyjaźnią z młodopolskimi artystami Krakowa przyczynił się do rozpowszechniania wśród nich mody na japonizm. W swojej kolekcji zgromadził zaś najlepsze przykłady sztuki japońskiej, które wraz z całym zbiorem sztuki przekazał w 1920 roku do Muzeum Narodowego w Krakowie
– mówi Urszula Kozakowska-Zaucha, kuratorka wystawy.
Wydarzenie sezonu Polska/Wielka Brytania 2025
Z kolei 16 portretów Stanisława Wyspiańskiego, pokazanych zostało w prestiżowej, Narodowej Galerii Portretu w Londynie. Ekspozycja upamiętnia malarza, projektanta, poetę i twórcę nowoczesnego polskiego teatru. Realizowana jest we współpracy z Instytutem Kultury Polskiej w Londynie przy wsparciu British Council, jako wydarzenie sezonu Polska/Wielka Brytania 2025.
Jesteśmy dumni i z ekspozycji i towarzyszącego mu wydawnictwa
- dodaje Andrzej Szczerski, współkurator wystawy.
Wystawa "Stanisław Wyspiański: Portrety" to pokaz najwybitniejszych portretów artysty. Wiele z tych dzieł nigdy nie było pokazywanych poza Polską. Ekspozycję będzie można zobaczyć w Londynie od 27 marca do 13 lipca. To efekt działań National Portrait Gallery w Londynie we współpracy z Muzeum Narodowym w Krakowie i Muzeum Narodowym w Poznaniu, przy wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytutu Kultury Polskiej w Londynie. Projekt wspierany jest także przez British Council jako część tegorocznego UK/Poland Season - zróżnicowany program Sezonu obejmuje ponad 100 wieloformatowych wydarzeń artystycznych zaplanowanych w 40 miastach w Wielkiej Brytanii i Polsce.
Odważna kreska i dekoracyjny kolor
W swoich dziełach Wyspiański używa odważnego koloru i wyrazistej linii. Na wystawie obok autoportretów oraz portretów członków rodziny artysty zobaczymy wizerunki znanych krakowian i postaci związanych z ruchem młodopolskim, tj. pisarz Jerzy Żuławski czy aktorka Irena Solska. Pojawią się też portrety małżeństwa zaprzyjaźnionego z artystą, Dagny Juel-Przybyszewskiej oraz Stanisława Przybyszewskiego.
W swoich portretach Wyspiański łączy odważną kreskę z dekoracyjnym kolorem, aby podkreślić wewnętrzną energię i psychologię swoich modeli, z których wielu było związanych z Młodą Polską. To pierwszy raz, kiedy te niezwykłe portrety są prezentowane w Wielkiej Brytanii
- podkreśla dr Alison Smith, kuratorka wystawy.
Wystawa ta uzupełnia ekspozycję "Edvard Munch: Portrety", oferując odwiedzającym możliwość zobaczenia namalowanego przez Wyspiańskiego portretu bliskiej przyjaciółki Muncha, Dagny Juel-Przybyszewskiej, która odegrała kluczową rolę w przedstawieniu twórczości norweskiego malarza i grafika krakowskim artystom.