- Żeby wykupić lokal mieszkalny od gminy na podstawie uchwały z 21 grudnia 2022 roku, trzeba być najemcą i mieć umowę najmu zawartą na czas nieoznaczony. Ta uchwała przewidziała bonifikaty. Żeby z nich skorzystać, nie można być właścicielem, współwłaścicielem innego lokalu lub posiadać jakiegokolwiek prawa do jakiegoś lokalu mieszkalnego, lub domu. Data jest ważna. Żeby ktoś mógł kupić lokal mieszkalny, nie może być właścicielem czy współwłaścicielem tych wymienionych nieruchomości po dniu 3 października 2003 roku. Uchwała wraca do stanu starego. Jak ktoś kiedyś coś odziedziczył lub posiadał w tym okresie, nie będzie mógł skorzystać z bonifikaty, która wynosi maksymalnie 50%, minimalnie 23%. - mówi Marta Witkowicz, dyrektor Wydziału Skarbu Miasta Krakowa.
Na wysokość bonifikaty nie ma wpływu bycie rzetelnym lokatorem i płacenie regularne czynszu do miasta.
- Ma to jednak wpływ na to, żeby miasto w ogóle mogło sprzedać taki lokal. Musi to być najemca, który jest wolny od wszelkich zobowiązań wobec gminy miejskiej Kraków - podkreśla Witkowicz.
Co w przypadku jakbyśmy chcieli kupić od miasta jakiś lokal z wykazu?
- Gmina sprzedaje także nieruchomości w trybie przetargu. Wszystkie lokale mieszkalne, które nie są potrzebne do realizacji zadań miasta, są przeznaczone do sprzedaży w trybie przetargu, do którego może przystąpić każdy, kto wpłaci wadium. Obowiązuje wtedy cena komercyjna. Rzeczoznawca szacuje wartość takiego lokalu i sprzedajemy to po cenach rynkowych. Cenę określa przetarg. To licytacja. Przychodzą osoby i kto da więcej, kupuje lokal - mówi dyrektor Wydziału Skarbu Miasta Krakowa.
Listę takich lokali można znaleźć na stronach Biuletynu Informacji Publicznej w zakładce "Przetargi na nieruchomości".
- Lokale, które sprzedajemy, nie mogą być wykorzystane na potrzeby mieszkaniowe. To zwykle duże lokale w atrakcyjnych lokalizacjach. Można za nie uzyskać znaczną kwotę, którą można wykorzystać na zakup innych lokali w mniej prestiżowej lokalizacji. Za taki lokal 150 metrów w centrum Krakowa można nabyć 2-3 inne mieszkania, które zaspokoją potrzeby mieszkaniowe - dodaje Marta Witkowicz.