Za nami Zaczarowany Dzień w Ogrodzie Botanicznym zorganizowany przez Fundację Anny Dymnej "Mimo Wszystko" i Ogród Botaniczny Uniwersytetu Jagiellońskiego. Przybyli znakomici artyści, którzy opowiedzieli Marzenie Florkowskiej także o tym, jak natura wpływa na nich.
Zaczarowana piosenka i Anna Dymna pokazuje, że jakakolwiek ułomność nie jest powodem do tego, by się nie zajmować muzyką - mówi Irena Santor. Muzyka to jest potęga, z jakiej nie zdajemy sobie sprawy. Poszerza naszą wyobraźnię, wrażliwość, człowieczeństwo wręcz. Czyni człowieka lepszym. Muzyka jest lekarstwem. Ania Dymna przyczynia się do tego, że ludzie tzw. niepełnosprawni czuja się artystami, wolnymi ludźmi. Mogą wyśpiewać wszystko, co im w duszy gra. To im daje większą siłę do pokonywania trudności, z którymi mają do czynienia na co dzień.
A przyroda? Ogród? Irena Santor dostrzega, że nie słuchamy śpiewu ptaków, szumu drzew, nie wiemy, jak wiatr gra. Wiatr wyraża wszystko, każde napięcie, każdą intymność, każdą czułość, każdy gniew najpotężniejszy. Nie potrafimy patrzeć na różnorodność tego, co nam natura dała. Moim ukochanym kwiatem, najpiękniejszym na świecie, jest konwalia. Niebezpieczna, bo trucicielska, choć taka malutka - mówi Irena Santor.
Czesław Mozil jest mieszczuchem, ale powoli dorasta do natury. Z żoną planuje wybudować mały domek i uprawiać własne pomidory i bazylię.
Adam Nowak został przyłapany na przechadzce po Ogrodzie Botanicznym UJ. "Tu zmienia się kontekst obecności w mieście, bo to jest jednak enklawa. Inaczej pracuje mózg, nasze ciało może odpocząć".
Mieczysław Szcześniak śpiewa piosenkę własnej kompozycji do słów ks. Jana Twardowskiego "Jest jeden świat" i słowa poety "Niebo chodzi po Ziemi, Ziemia chodzi po niebie. Jest jeden świat".