Zbiórkę rozreklamowano na profilach społecznościowych K. Pateckiego i Łukasza Dziemińskiego, czyli Kuqe 2115. W ciągu jednej doby zebrano 200 tysięcy złotych, a w ciągu tygodnia - ponad pół miliona. Rzesza fanów wpłacała po 5, 10 czy 20 złotych. Cały dochód z odtworzeń videoclipu nagranego w Republice Środkowej Afryki również zostanie przekazany na profesjonalne studio nagrań. Polscy, młodzi muzycy wspierają w ten sposób edukację i rozwój dzieci z African Musik School.
Instrumenty zamiast broni.Trwa zbiórka na studio nagrań w szkole muzycznej w sercu Afryki. #AfrikanMusikSchool daje dzieciom nadzieję. Muzyka leczy rany w kraju ogarniętym rebelią. @RadioKrakow #muzyka To inicjatywa br B. Pączki z #Kraków @kapucyni https://t.co/qejG9DQxR3
— ewa szkurlat (@EwaSzkurlat) September 3, 2024
To pomysł krakowskiego kapucyna brata Benedykta Pączki. Rozpoczął budowę w 2016 roku. Udało się zakupić grunt, wykopać studnię, dzięki wolontariuszom z Polski i wsparciu Fundacji Akeda budynek już stoi. Organizacja transportu z pomocą nie była łatwa. Jedynym sposobem na przekazywanie darów był transport morski kontenerów do Kamerunu (do portu w Douala) skąd - drogą lądową - docierały do Republiki Środkowej Afryki. Kilka kontenerów udało się już wysłać – znalazły się w nich m.in.: instrumenty, podstawowe wyposażenie sal lekcyjnych (ławki, tablice), okna i cała konstrukcja dachu.
Utwór Taki mały ja ma już kilka mln odtworzeń. Dochód z klipu, nagranego w #AfricanMusikSchool, pójdzie na profesjonalne studio nagraniowe.Fani @kuqe2115 i patec_wariatec w ciągu doby wpłacili 200tys. Teraz jest już 0,5 mln. #Reportaz już w niedzielę w @RadioKrakow #muzyka pic.twitter.com/pXRsXJiCbs
— ewa szkurlat (@EwaSzkurlat) October 16, 2024
Republika Środkowej Afryki to kraj skorumpowany, jednak fundacja Akeda skutecznie pokonuje trudności przy zdobywaniu wiz, pozwoleń budowlanych, staraniu o wpisanie szkoły do systemu tamtejszej edukacji. To tylko część problemów, z którymi trzeba się na co dzień zmierzyć. Co jakiś czas na terenie klasztoru i szkoły pojawiają się uciekinierzy, bo kraj od 30 lat wstrząsany jest rebeliami. Na ulicach, poza skrajnym ubóstwem, co rusz dostrzec można wojskowych związanych z różnymi podmiotami pilnujących porządku na ulicach i siebie wzajemnie. Od wojsk ONZ, państwowej armii i mundurowych pomniejszych jednostek zorganizowanych dookoła aktualnej władzy, po okrytych złą sławą najemników z tzw. grupy Wagnera. Republika Środkowoafrykańska to kraj nieustannego niepokoju o to co będzie jutro. W ostatnich latach do RŚA wyjechało około 30 polskich muzyków-wolontariuszy, którzy uczyli młodzież gry na instrumentach. Szkoła ma dwa cele: odciągnąć młodzież od przyłączania się do grup paramilitarnych oraz przyczynić się do tego, aby dzieci otrzymały wykształcenie, które pozwoli im nauczyć się zawodu.