Radio Kraków
  • A
  • A
  • A
share

Nieplanowana podróż zamieniła się w miłość od pierwszego wejrzenia. Adam Kwaśny i jego opowieść o Kubie

„Hotel El Mundo” jest zwieńczeniem kubańskiej trylogii, która zaprasza czytelnika w fascynującą podróż po jednym z najbardziej unikalnych miejsc – Kubie. To trzeci tom cyklu, poprzedzony książkami „Wszystkie zajęcia Yoirysa Manuela” oraz „Piękny mamy dzień w Hawanie”. Każda z tych książek prezentuje inne oblicze Kuby, ukazując bogatą mozaikę historii, kultury i przede wszystkim ludzi, których życie toczy się wśród niespotykanej mieszanki tradycji i nowoczesności, zmagając się z realiami tego odizolowanego kraju. Gościem Sylwii Paszkowskiej był Adam Kwaśny, pisarz, podróżnik, scenarzysta i prezes Towarzystwa Przyjaciół Kuby.

Autorstwa Dieter Mueller, dino1948 - Praca własna, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=1293713

Pierwsza część trylogii, „Wszystkie zajęcia Yoirysa Manuela”, przenosi nas do Trinidad de Cuba – jednego z najpiękniejszych i najlepiej zachowanych miast kolonialnych w Ameryce Łacińskiej. Trinidad, ze swoją architekturą i bogatą historią, stanowi idealne tło do opowieści o społeczności, która od lat fascynuje autora.  Trinidad, zatrzymany w czasie, pozostał oazą dawnego świata, mimo licznych zmian i przemian, jakie dotknęły całą Kubę na przestrzeni dekad.

Trinidad de Cuba to miasto, które zachowało się w swoim kolonialnym klimacie. Jest tam również bardzo silny ośrodek tego kubańskiego szamanizmu, który mnie fascynuje. Poznałem tam wielu cudownych ludzi i to jest książka o nich. Właściwie jest to jedyna książka o tym mieście, społeczności, która tam żyje. Jeżdżę tam już od 20 lat i obserwuję, jak świat się zmienia, ludzie odchodzą, przychodzą.

Kuba pojawiła się w życiu autora przypadkowo. Początkowo nieinteresująca, nieplanowana podróż zmieniła się w miłość od pierwszego wejrzenia. Pomimo braku znajomości języka i głębszego zrozumienia kultury, Adam Kwaśny od razu wiedział, że musi tam wrócić.

Kuba wzięła się nie wiadomo skąd. Przyjaciele organizowali wyjazd na Kubę i zaproponowali mi, żebym zabrał się z nimi. W ogóle mnie to nie interesowało. Pojechałem tam i była to miłość od pierwszego wejrzenia. Jeszcze nie znałem języka, nie wiedziałem do końca, na co patrzę, ale wiedziałem, że muszę tam wrócić.

Oblicza Kuby

Kuba często jest postrzegana przez pryzmat stereotypów: stare samochody, cygara, Fidel Castro i komunizm. Jednak dla autora trylogii te obrazki są jedynie powierzchowne. Prawdziwa Kuba to kraj, w którym ludzie przeżywają takie same radości i troski jak gdzie indziej, a bieda, choć obecna, różni się od tej spotykanej w innych częściach Ameryki Łacińskiej.

Zafascynowali mnie ludzie. Generalnie to, co my wiemy o Kubie, to tak naprawdę niewiele wiemy. Opowieść o tym kraju jest o tyle trudna, że należałoby ją rozpatrywać w kontekście całego regionu, w którym się znajduje.

Adam Kwaśny, fot. Sylwia Paszkowska

Adam Kwaśny, fot. Sylwia Paszkowska

„Hotel el Mundo” – zatrzymanie w czasie

Trzecia część trylogii, „Hotel el Mundo”, stanowi refleksję nad przemijaniem i chwilowością ludzkiej egzystencji. Hotele, tak jak miejsca, w których przebywamy tylko chwilowo, są dla autora metaforą życia. Kuba, podobnie jak świat, jest miejscem ciągłych zmian, które autor obserwuje podczas swoich kilkumiesięcznych przerw między podróżami. To pozwala mu dostrzec, jak życie płynie, jak zmieniają się ludzie i otaczająca ich rzeczywistość.

W książce „Piękny mamy dzień w Hawanie”, autor opisuje życie w wielkiej kamienicy, która po wyjeździe dawnych właścicieli została zasiedlona przez ludzi z prowincji. Kamienica, przypominająca mrowisko, staje się symbolem wspólnoty, w której wszyscy o sobie wiedzą i wspierają się nawzajem. To obraz Kuby, która mimo trudnych warunków, nadal zachowuje pewne szlachetne wartości i stara się oparć globalnym wpływom.

Symbolika kotów

W twórczości autora nie brakuje również elementów mistycznych. Koty, które pojawiają się zarówno w jego rysunkach, jak i w życiu prywatnym, symbolizują kontakt z innymi światami. Kuba, z silnymi tradycjami animistycznymi i szamanizmem, staje się miejscem, gdzie natura i duchowość łączą się w jedno. Koty, ryby i inne symbole stanowią część tej mistycznej opowieści, która przenika całą trylogię.

Do rysunków wróciłem po pewnej przerwie, dość długiej. Mam w rodzinie towarzysza kota, a pierwszy pojawił się już dawno temu i zawsze były to czarne koty.

(cała rozmowa do posłuchania)

Tematy:
Autor:
Sylwia Paszkowska

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię