Holistyczna terapia zwierząt. Zioła, akupunktura i medycyna Wschodu w praktyce

Holistyczne podejście do terapii zwierząt

Anna Jawor i Gabriela Kaszuba podkreślają, że ich działalność, choć nazywana czasem „znachorstwem”, opiera się na solidnych podstawach naukowych i wieloletnich badaniach klinicznych. Łączą tradycyjne metody wschodniej medycyny, takie jak akupunktura weterynaryjna, z fizjoterapią i nowoczesnymi terapiami komplementarnymi. Wśród stosowanych przez nie metod można znaleźć m.in. hirudoterapię, czyli leczenie pijawkami, oraz ziołolecznictwo i terapie miodem. Wszystkie te metody są uznawane za skuteczne przez coraz większe grono weterynarzy, którzy dostrzegają wartość w integracji różnych podejść terapeutycznych.

Specjalistki zwróciły uwagę, że w swojej praktyce nie skupiają się tylko na pojedynczym objawie, takim jak kamień nazębny, ale starają się zrozumieć, jak różne układy w organizmie zwierzęcia wpływają na siebie nawzajem. Przykładem jest związek między stanem uzębienia a funkcjonowaniem serca, układu krążenia oraz nerek. U starszych psów zła kondycja jamy ustnej może mieć bezpośredni wpływ na stan innych narządów. Istotna jest regularna kontrola i dbałość o zdrowie całego organizmu.

Hirudoterapia, czyli leczenie pijawkami

Jednym z tematów, który wzbudza szczególne zainteresowanie, jest hirudoterapia, czyli leczenie pijawkami. Jak tłumaczą rozmówczynie, metoda ta, choć niegdyś uważana za przestarzałą, dziś wraca do łask, poparta szeregiem badań naukowych. Pijawki, znane od tysiącleci, były kiedyś kojarzone głównie z upuszczaniem krwi. Jednak współczesna nauka odkryła, że ich działanie jest znacznie bardziej skomplikowane.

Dopiero od kilkudziesięciu lat mamy możliwości sprawdzenia, co tak naprawdę jest w pijawce. Dzisiaj wiemy, że ma ona w swoim organizmie około 500 związków leczniczych. Jeszcze rok temu myśleliśmy, że jest to 300, więc ciekawe, czego dowiemy się w kolejnym roku. To wszystko są substancje, które mają działanie lecznicze dla nas, ludzi, ale również dla zwierząt - mówi Gabriela Kaszuba

Podczas leczenia zwierząt pijawkami najważniejsze jest odpowiednie zakwalifikowanie pacjenta do zabiegu. Przed przystąpieniem do terapii należy wykonać świeże badania krwi, aby upewnić się, że leczenie będzie bezpieczne. Choć terapia pijawkami może budzić pewne obawy – szczególnie ze względu na negatywne skojarzenia z przeszłości – dziś wiadomo, że ich działanie to nie tylko upuszczanie krwi, ale również wprowadzanie leczniczych substancji do organizmu.

Komunikacja bólu u zwierząt

Jednym z wyzwań, stojących przed osobami zajmującymi się leczeniem i terapią zwierząt, jest rozpoznawanie bólu. Zwierzęta, w przeciwieństwie do ludzi, nie są w stanie powiedzieć, gdzie i jak bardzo coś je boli. To opiekunowie muszą być wyczuleni na zmiany w ich zachowaniu. Ekspertki z Centrum ProAnimal stworzyły katalog subtelnych, często nieoczywistych objawów, które mogą świadczyć o tym, że zwierzę cierpi. Zwiększone spożycie wody, nadmierne ziajanie, unikanie wskakiwania na łóżko, czy nagła niechęć do noszenia szelek – to tylko niektóre z sygnałów, które mogą sugerować, że zwierzę odczuwa ból.

Na szczególną uwagę zasługują przypadki kotów, które w reakcji na ból potrafią przestać się pielęgnować, a w poważniejszych sytuacjach mogą nawet przestać oddawać mocz. U kotów to ostatnie zachowanie jest wyjątkowo niebezpieczne i wymaga szybkiej interwencji. Warto zatem zwracać uwagę na wszelkie zmiany w codziennych przyzwyczajeniach zwierzęcia, ponieważ mogą one być sygnałem, że w jego organizmie dzieje się coś poważnego.

Problemy zdrowotne seniorów a medycyna alternatywna

Starsze zwierzęta, jak psy w wieku powyżej 10-12 lat, często są postrzegane przez weterynarzy jako pacjenci, których nie da się w pełni wyleczyć. Podejście to może prowadzić do zaniedbania, ponieważ zakłada się, że u starszych zwierząt pewne dolegliwości są "normalne". Specjalistki podkreślają jednak, że nawet w zaawansowanym wieku zwierzęta mogą prowadzić pełne, aktywne życie, jeśli tylko zostaną objęte odpowiednią opieką.

Jesień życia może jeszcze być etapem, w którym zwierzak cieszy się tym życiem i chodzi na długie spacery. Niejednokrotnie przychodzą do nas psy szesnastoletnie czy siedemnastoletnie, które przez ostatnie lata już sobie człapały jak dziadziuś, a po kilku spotkaniach z nami, czy to jest akupunktura, czy są pijawki, czy też terapia manualna, czy wszystko w pakiecie, po prostu odżywają i odejmujemy mu lat. Znowu idą w góry, znowu idą na długie spacery, potrafią się bawić z drugim pieskiem, który jest w domu. Naprawdę da się dużo zrobić, tylko trzeba czasem pokombinować, bo u starszych zwierząt już mamy troszkę mniejsze możliwości - mówi Anna Jawor

Koszty medycyny alternatywnej

Jednym z głównych wyzwań w leczeniu zwierząt są koszty terapii, zwłaszcza że nie istnieją tutaj systemy ubezpieczeniowe takie jak NFZ. Medycyna alternatywna, choć na pierwszy rzut oka może wydawać się droższą opcją, czasem okazuje się być wręcz bardziej opłacalna niż tradycyjne metody leczenia. Korzystanie z naturalnych środków, takich jak zioła, algi czy inne substancje, które można kupić w aptece, bywa znacznie tańsze od zakupu syntetycznych leków produkowanych przez koncerny farmaceutyczne.

Co więcej, niektóre leki dostępne na rynku to jedynie przetworzone formy naturalnych ziół, które w swoich pierwotnych postaciach są znacznie tańsze i równie skuteczne. Jednak wiele osób, zarówno w przypadku leczenia zwierząt, jak i ludzi, ma tendencję do ufania kolorowym pigułkom, podczas gdy naturalne terapie mogą być równie skuteczne, a jednocześnie mniej kosztowne

Pomimo możliwości korzystania z alternatywnych metod leczenia, takich jak stosowanie miodu czy terapii przeciwzapalnych, ważne jest, aby zawsze konsultować się z lekarzem weterynarii. Specjaliści, którzy mają odpowiednią wiedzę i doświadczenie, mogą doradzić, jakie rozwiązania będą najlepsze dla danego zwierzęcia. Współpraca z weterynarzami, szacunek dla ich zawodu i korzystanie z ich wiedzy to podstawowe zasady, które gwarantują skuteczną i bezpieczną opiekę nad naszymi pupilami.

(cała rozmowa do posłuchania)