I właśnie o potomstwo, a właściwie jego brak, chodzi też w biblijnej opowieści o Onanie.

Dr Krawcowicz: "Onan się nie masturbował, Onan uprawiał stosunek przerywany. Zgodnie z Izraelskim prawem przejął żonę swojego zmarłego brata, ich potomstwo byłoby jednak uznane za potomstwo tego brata. Onan nie chciał się na to zgodzić, nie chciał zapłodnić żony i za to jest ukarany, za to, że nie chciał dopełnić obowiązku względem swojego zmarłego brata. Nie ma tu mowy o masturbacji".

W Biblii hebrajskiej nie ma zakazu masturbacji, nie ma też zakazu związków homoseksualnych, pożądania mężczyzny przez mężczyznę. Jest – tylko w dwóch miejscach w całym Starym Testamencie – zakaz konkretnej praktyki seksualnej.

Dr Krawcowicz: "Są dwa fragmenty w Księdze Kapłańskiej, które mówią o tym, że obrzydliwością jest penetracja seksualna jednego mężczyzny przez innego mężczyznę. Biblia hebrajska rzeczywiście nazywa to obrzydliwością, co brzmi okropnie, natomiast musimy sobie uświadomić, że ta sama Biblia w tej samej księdze obrzydliwością nazywa też między innymi zbieranie drewna w szabat i jedzenie zakazanych pokarmów".