Artyści znani, mniej znani i dopiero zaczynający swoją przygodę ze sztuką, galerie, sale wystawowe, muzealne, teatralne, centra sztuki i nie tylko - słowem miejsca, do których warto zaglądnąć w Krakowie ale też np. w Tarnowie lub w Zakopanem. To tam spotkać możemy się z ich działaniami, niebanalną twórczością, a także przygotowywanymi, wartymi zainteresowania czy uczestnictwa wydarzeniami, o których opowiadać będziemy w każdy poniedziałek po 22.30 w „Kulturalnym widnokręgu”.
Nietypowe i oryginalne miejsce na prezentację swojej twórczości wybrała krakowska malarka Beata Zuba. W Centrum Wystawowo – Konferencyjnym przy Kopcu Kościuszki wystawą ”Przenikanie Góry 330” artystka rozpoczęła swój unikatowy, wielowątkowy projekt poświęcony górom, który ma pokazać związek między górami na krańcach świata
Nad cyklem ”Przenikanie Góry…”pracuję od wielu lat, a wybór miejsc, w których pojawiają się obrazy, nie jest przypadkowy. Stąd przy tytule wystawy również liczby oznaczające położenie tych miejsc – w przypadku Kopca to 330 metrów nad poziomem morza. Ten projekt to tak naprawdę przenikanie miejsc, kultur, międzynarodowy dialog, porozumienie bez granic, to rozmowa bez słów, gdzie obrazy znaczą więcej, gdzie każdy czyta je po swojemu, ucząc się jednocześnie tego co znaczą dla innych. To rozmowy gór na krańcach świata, które postrzegamy przez pryzmat naszych całkowicie różnych doświadczeń, to to co łączy, mimo różnorodności.
Beata Zuba to artystka pochodząca z Salwatora i związana od zawsze z Krakowem. W swojej twórczości malarskiej portretuje góry i pokazuje je w różnych kontekstach, wychodząc poza galerie i tradycyjne miejsca ekspozycyjne.
Kopiec Kościuszki był moją pierwszą górą i on zawsze jest obecny, bowiem widuję go z okna naszego domu. Prócz tego, to tu przychodziłam z mamą na spacery, a wiele lat później przychodziłam na spacer z moim synem. Pierwsze kroki na nartach stawiałam też na Kopcu Kościuszki, tak więc możliwość pokazania moich obrazów górskich w tym miejsc jest dla mnie szczególnie ważna.
Ale dlaczego góry? W górach przeżyłam najpiękniejsze momenty mojego życia, ale i najtragiczniejsze, gdzie najbliższa mi osoba walczyła o życie i myślę, że właśnie stąd pojawił się ten temat górski w moim malarstwie...
Obrazy górskie Beaty Zuby to nie są pejzaże, to są osobiste góry artystki zbudowane z „emocji i koloru”. Krakowska krytyczka Zofia Weiss pisze, że jej „ góry nie sumują się w łańcuch górski, jej jedna jedyna Góra sumuje natomiast w sobie doświadczenia wszystkich gór, wszystkich relacji, spotkań i wspomnień. Jest Górą wyjętą z jej wnętrza, stenogramem podświadomości, najbardziej zwięzłą relacją najdłuższej opowieści„ .
Te moje góry moje to jest w zasadzie takie serce góry. To jest to, że my stajemy pod tą górą i patrzymy na jej szczyt i ona potrafi nami zawładnąć. Tak, tu są różne emocje przelane. Są np. całkowicie czarne góry, na czarnym olejnym płótnie jawi się olejna materia; tam te góry kipią aż od emocji … I w zależności od tego kto na nie patrzy, to tak je czyta.
Projekt artystyczny Beaty Zuby, który trwać będzie do listopada 2024 r rozpoczął się w sierpniu , w dniu w którym w Japonii obchodzone jest „święto góry” a ponieważ „góry” są również jednym z najważniejszych motywów kultury Japonii, dlatego w projekcie łączą i przenikają się wątki gór i kopców, elementy kultury polskiej i japońskiej. To właśnie podczas ubiegłorocznej wizyty na Kopcu profesor Akiko Kasuya z Kioto University of Art oraz pana Riotomaro Mijagima, zauważone zostało podobieństwo w formie i genezie krakowskiego Kopca Kościuszki do budowanych w okresie Edo japońskich kopców Fujizuka (te minirepliki góry Fuji – są powszechnie spotykane w Tokio i okolicach. Jednym z głównych rytuałów związanych z religijnym kultem świętej góry Fuji było wejście na jej szczyt).
W ramach projektu m.in. zaprezentowane zostaną rysunki nawiązujące do drzeworytów z wizerunkiem Fujizuka, a także unikatowa kolekcja kart metra z wizerunkami japońskiej Fuji, będąca własnością prof. Piotra Dobosza, prezesa Komitetu Kopca Kościuszki w Krakowie.
Słuchaj też Radia Kraków Kultura
BEATA ZUBA
Absolwentka Wydziału Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie – dyplom w pracowni prof. Leszka Misiaka oraz Teresy Kotkowskiej-Rzepeckiej, aneks do dyplomu w I Pracowni Interdyscyplinarnej pod kierunkiem prof. Zbigniewa Bajka. Ukończyła również Studium Pedagogiczne, przygotowawszy pracę z arteterapii „Interpretacja siebie poprzez kolor”.
Zajmuje się malarstwem, rysunkiem i fotografią, działa czynnie w Krakowskim Stowarzyszeniu Psychiatria i Sztuka. Członkini Związku Polskich Artystów Plastyków Okręg Krakowski. Stypendystka Instytutu Adama Mickiewicza – grant Promocja Kultury Polskiej na Świecie – oraz Nishieda Foundation w 2021 roku. W 2023 roku otrzymała Stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Finalistka konkursu o Nagrodę Eibischa i Konkursu MGS Zakopane „Moje Zakopane”.
Pokazała siedemnaście wystaw indywidualnych w kraju i za granicą (m.in. w: Galerii KRKA Lublana Słowenia; Galerii CENTRUM NCK; GM Częstochowa; Pałacu Sztuki w Krakowie; CSW Elektrownia Radom; Galerii Zamek Szczecin, Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha), brała udział w wielu wystawach zbiorowych, między innymi w 2021 roku wystawiała prace w Japonii na zaproszenie Nishieda Foundation w ramach wystawy „Mountain. Wonder and Fear”, prezentowanej w galerii Zuiun-an w Kioto oraz na festiwalu sztuki Tatsuno Art Project.