Tradycyjne Święto Rękawki/fot. Piotr Malec archiwum CKP
Remont ulicy Kościuszki pokrzyżował nieco plany. Emaus nie będzie odbywał się w tradycyjnym miejscu na Salwatorze.
Tak, będzie przy Błoniach, a konkretnie na alejce pieszo-rowerowej wzdłuż al. 3 Maja. Chcieliśmy być blisko i jeszcze znajdujemy się w dzielnicy Zwierzyniec. Wiemy, że ta tradycja jest nierozerwalnie związana z Salwatorem, ale jednak ze względów na remonty w tym roku nie było to możliwe. Natomiast, aby nie rezygnować z tego tak ważnego elementu dziedzictwa kulturowego Krakowa, miasto zdecydowało, że zorganizujemy je w tym roku właśnie przy Błoniach.
Czy wszyscy wiedzą, skąd wzięła się nazwa święta Rękawki?
Są historie związane z nazwą i całą genezą święta Rękawki. Jedna, ta, która nam bardziej w Centrum Kultury Podgórza się podoba to wersja legendarna. Mówi ona tym, że mieszkańcy grodu Kraka po śmierci swojego legendarnego władcy, czyli księcia Kraka z rozpaczy usypali mu mogiłę, czyli nasz Kopiec Krakusa. Zrobili to w bardzo prosty sposób, niosąc ziemie w swoich rękawach i stąd też pojawiła się nazwa Rękawka. Natomiast późniejsze badania historyczne i archeologiczne niestety nie potwierdziły tej pięknej legendy. Druga, bardziej prawdopodobna wersja legendy mówi o tym, że Rękawka pochodzi od starosłowiańskiego słowa oznaczającego trumnę. Było to po prostu wczesnosłowiańskie Święto Zmarłych obchodzone na wiosnę. Datuje się, iż początki obchodzenia tego wyjątkowego święta, które zawsze było związane ze Wzgórzem Lasoty i z kopcem Krakusa sięgają nawet VIII wieku naszej ery. Badania archeologiczne z lat 30. ubiegłego wieku mówią nam, że Kopiec Krakusa właśnie mógł być w tym czasie usypany. Jest to zresztą też najstarsza budowla w Krakowie stworzona ludzką ręką. Taka jest historia Rękawki ta legendarna i ta historyczna. Każdy może wybrać tę, która bardziej mu się podoba.
(cała rozmowa do posłuchania)