To nie tylko narodowy artefakt, ale również mechanizm, który rządzi się swoimi prawami. Rządzą nim prawa fizyki, ulega warunkom atmosferycznym i wymaga - jak każde urządzenie - regularnej konserwacji. Jakich smarów potrzebuje? Ile śrub go podtrzymuje? O tym opowiada inż. Andrzej Bochniak - starszy dzwonnik i mechanik dzwonu.
Andrzej Bochniak dziś po raz 1111 rozbuja Dzwon Zygmunt. W święto św. Wacława patrona katedry na #Wawel.u. Więcej już wkrótce w @RadioKrakow #Kraków #katedra pic.twitter.com/q7hjgFTlSt
— ewa szkurlat (@EwaSzkurlat) September 28, 2021
Oryginalne, pierwsze serce dzwonu wykuto z żelaza. Ma 218,5 cm długości, a waży 323 kg. Pierwszy raz uderzyło w klosz Zygmunta 13 lipca 1521 roku na uroczystość św. Małgorzaty. Służyło 479 lat wykonując w tym czasie około 12 milionów uderzeń. W XIX wieku trzykrotnie pękało i było naprawiane. Ostatni raz uderzało w klosz Zygmunta w Boże Narodzenie 2000 roku i wtedy też stwierdzono jego czwarte pękniecie. Uszkodzone serce zostało zastąpione nowym, które bije od 14 kwietnia 2001 roku.