O to czy M. Scorsese jest przekonującym teologiem, który dalej jest wielkim wizjonerem kina, zapytałam Damiana Jankowskiego - publicystę, krytyka filmowego, redaktora portalu Więź.pl, autora między innymi „Świat przyspiesza, ja zwalniam” wywiadu rzeki (z Wojciechem Marczewskim) i „Koniec gry” (z Dawidem Ogrodnikiem).

"Przez całe kino Martin Scorsese idzie wielkie pytanie o winę, ciężar dobra i zła, które czynimy w swoim życiu" - podkreśla Damian Jankowski.

Scorsese w tej książce staje się teologiem. Choć tak naprawdę dla mnie – mówi Jankowski - Scorsese cały czas jest filmowcem, teologiem i myślicielem. Nawet jeżeli nie jest to ortodoksyjne, to tym bardziej fascynujące.

Martin Scorsese mówi w swej poruszającej rozmowie z A.Spadaro: "W kościele nie naprawisz zła, które wyrządziłeś na ulicy"

W świecie, gdzie wiara i sztuka często idą oddzielnymi ścieżkami, spotkanie dwóch wielkich osobowości – jezuity Antonia Spadaro i legendarnego reżysera Martina Scorsese – jest wydarzeniem niezwykłym. Dialogi o wierze, owoc ich prowadzonych od 2016 roku rozmów, dają wgląd w głęboko osobiste przemyślenia artysty, stojące za powstaniem filmów Milczenie i Ostatnie kuszenie Chrystusa.