- A
- A
- A
Skąd tyle dzikich zwierząt na ulicach miast?
Rozszerzamy granicę miast i zabudowujemy obszary, które wcześniej stanowiły terytorium dzikich zwierząt. Obecność dzików, saren i lisów na ulicach, to konsekwencje tych zmian. Najwięcej zwierząt w Krakowie porusza się w rejonie tzw. korytarzy migracyjnych czyli okolic rzek Wilgi, Rudawy i Wisły.W ilości interwencji dominuje dzielnica Podgórze. Łukasz Styrylski - Pogotowie dla dzikich zwierząt w Krakowie, Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Tomaszowicach.
Autor:
Anna Piekarczyk
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
08:54
Czy program Czyste Powietrze będzie zawieszony? „Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie”
-
08:05
Będą remonty budynków na terenie szpitala w Kobierzynie. Dziś miejsce raczej straszy
-
20:11
Co zostawią po sobie populiści? Wielkie budowy, absurdalne projekty i Państwo Środka
-
20:10
Niedosyt przy Reymonta. Wisła dzieli się punktami ze Stalą Rzeszów
-
19:19
Bardzo trudne warunki na małopolskich drogach! Pada śnieg, jest ślisko
-
21:05
Jak rozmawiać z nastolatkami o narkotykach?
-
14:05
W pomaganiu ważna jest ciągłość
-
14:05
Łucja Malec - Kornajew pokazuje swój Kraków
-
14:05
Seniorzy ją rozczulają
-
14:05
Stara się leczyć traumę transgeneracyjną
-
14:05
Wystawia sztuki na osiedlach, na klatkach schodowych, w oknach, by być bliżej ludzi