W Biblii pozostało mnóstwo śladów po tej pustynnej spuściźnie. Prof. Majewski: „W Księdze Wyjścia mamy taki dziwny, tajemniczy tekst o tym, jak Mojżesz wybiera się z krainy Madianitów w stronę Egiptu i nagle atakuje go Jahve i chce go zabić. W Księdze Rodzaju mamy scenę, w której Jahwe atakuje w nocy Jakuba”.

W IX w. p.n.e. Jahwe stał się bóstwem plemiennym całego Izraela. Nie był wtedy jeszcze Bogiem jedynym, był bóstwem opiekującym się „swoim ludem”, członkowie tego ludu nie wykluczali jednak istnienia innych bóstw. Jedno z nich – bogini płodności Aszera – była nawet czczona jako żona Jahwe.

Potwierdzają to znaleziska archeologiczne – tysiące figurek Aszery znaleziono w domach izraelskich z VIII, VII w. p.n.e., w Chirbet el-Qom znaleziono inskrypcje „Jahwe i jego Aszera”, jak twierdzi prof. Majewski, niezwykle ważne były też znaleziska z Kuntillet Ajrud w północno-wschodniej części półwyspu Synaj. Znaleziono tam wiele naczyń, dzbanów, na których były obrazy i inskrypcje. Prof. Majewski: „Wśród tych inskrypcji mamy cztery razy określenia – Jahve i jego Aszera, jest też rysunek, na którym widać Jahve z głową byka i postać kobiecą”.

Choć to odkrycie zszokowało wielu naukowców, wpisuje się w tradycję i wierzenia ludów Kanaanu, którzy czcili Aszerę już kilkaset lat wcześniej.   

Prof. Majewski: „Dzisiaj wiemy, że Aszera to małżonka najwyższego boga Kanaanu. Najpierw była małżonką Ela, była też kochanką Baala, a tu widzimy Aszerę, jako małżonkę, towarzyszkę Jahwe. Jahwe przejmując rolę Ela i Baala w Kanaanie, przejmuje też ich żonę”.

Kult bogini wśród ludów Izraela przetrwa aż do czasu wysiedlenia Żydów do Babilonii w VI w. p.n.e., tak zwana Niewola babilońska odciśnie wielkie piętno na wyznaniu starożytnych Izraelitów, o czym opowiemy w kolejnej części magazynu „Na początku było słowo…”.