Zapis rozmowy Jacka Bańki z europosłem PO i kandydatem w wyborach do Parlamentu Europejskiego, Bogusławem Sonikiem.
W odpowiedzi na informacje dotyczące majątku premiera Morawieckiego PO proponuje ustawę „Czyste ręce”. Kto powinien ujawniać swój majątek? Współmałżonkowie, osoby pozostające we wspólnym pożyciu? O dorosłych synach mówi prezes Kaczyński.
- Jest już coś takiego… Ze zdumieniem zobaczyłem, że w banku kazali mi wypełnić pismo. Ponieważ jestem politykiem, muszę być specjalnie traktowany w banku, muszę podkreślać swoje źródła dochodu. Moi bliscy i współpracownicy muszą wypełniać dokumenty ujawniające to. Ta specyfika poszukiwania różnych przekrętów istnieje. Tego to dotyczy. Jeżeli tak daleko idzie w Polsce ujawnianie majątków polityków, zrozumiałe jest, że powinno to dotyczyć współmałżonków.
Chociaż w projekcie PO mowa jest o najważniejszych osobach w państwie – prezydencie, marszałku Sejmu, premierze, wicemarszałkach, marszałku Senatu. Wystarczający katalog?
- Wystarczający. To osoby na świeczniku. One muszą być poza podejrzeniami.
Było wystarczająco dużo czasu, żeby PO zaproponowała podobne rozwiązania, gdy sprawowała władzę.
- Nikt nie jest doskonały. Dopiero teraz PO na to wpadło.
Niedawno mówił o tym Paweł Kukiz. Nikt tego nie traktował poważnie.
- Nikt nie zdawał sobie sprawy, że na poziomie premiera takie sprawy mogą być tak istotne.
Nagle wszystkich olśniło? Tak dworuje sobie Paweł Kukiz.
- Dorasta się do pewnych decyzji. Cóż powiedzieć?
Premier Morawiecki mówi tak komisji, która zbada przypadki pedofilii, ale nie tylko w Kościele, ale też w środowisku artystycznym, nauczycielskim. Potrzebne jest rozszerzanie tego katalogu?
- To co się wydarzyło po filmie Sekielskiego… To wybrzmiało. Były pojedyncze sygnały, że w Kościele źle się dzieje, jest tuszowanie spraw. Jest potrzebna komisja, także dla dobra Kościoła. To musi być komisja odpolityczniona, która opisze sprawy karygodne. Nie chodzi tylko o czyny, ale o ich ukrywanie i przesuwanie sprawców.
Komisja zewnętrzna czy mieszana? Jak ona mogłaby funkcjonować?
- Kompletnie zewnętrzna. Taka komisja prawdy, która działała w Maroku czy RPA. Kościół jest ważny dla Polski i Polaków. To powinno być tak przeprowadzone, żeby potem nie było podejrzeń, żeby nie wyciągać ciągle królików z kapelusza. Musi być to bezstronne, musi tam być przedstawiciel Kościoła.
Czyli jednak nie całkowicie zewnętrzna, bo z przedstawicielami duchownych.
- Może jednym. Powinien być łącznik między komisją i administracją kościelną.
Mówi pan, że Kościół jest dla Polaków ważny. Dostrzega pan w Kościele proces oczyszczania się? On się rozpoczął, czy obserwujemy tyko ruchy pozorne?
- One nie są wystarczające. Tak było też przy lustracji. Nie może być tak, że wszystko jest ukrywane wewnątrz Kościoła. W filmie jest fragment, gdzie dziennikarz dzwoni do przełożonego w sprawie Lichenia. On mówi, że papiery poszły do Watykanu, Watykan podjął decyzję, ale on nie jest uprawniony do podania, jaka jest decyzja. To pokazuje, że tak nie może być. To ukrywanie decyzji, które powinny być znane.
Kiedy premier mówił o komisji, która zbada pedofilię w Kościele i innych środowiskach, skierował zaproszenie do opozycji. Rozumiem, że PO nie przyjmie zaproszenia do udziału w komisji, która badać będzie nie tylko to, co dzieje się w Kościele?
- Takie jest stanowisko kierownictwa PO. Teraz najważniejsze jest wyjaśnienie pedofilii w Kościele i sprawy tuszowania tych spraw.
Dzisiaj Rada Miasta Krakowa będzie apelować do rządu o pomoc ws. huty ArcellorMittal. Chodzi o wrześniowe wygaszanie wielkiego pieca. Wcześniej robili to politycy i prezydent Krakowa. Nie jest to taka zagrywka właściciela zakładu? 4 lata temu była podobna historia.
- Ja też wystosowałem pismo do premiera w tej sprawie. Pamiętam tamtą sprawę. To nie jest zagrywka. Proszę zobaczyć jak wzrosły ceny energii, spadła cena stali. To problem dla huty. To przemysł energochłonny. W Niemczech i we Włoszech rząd udziela pomocy takiemu przemysłowi, chroni miejsca pracy. Mittal czeka na reakcję rządu. Jest taka możliwość.
Jaka?
- Wsparcia huty – obniżenia ceny energii lub wsparcia finansowego. To może być czasowe, ale powinno mieć miejsce.
To będzie dozwolona pomoc publiczna? Zgodzi się na to Unia?
- Z tego co wiem, nawet nie musi być zgody Komisji Europejskiej w tej sprawie. Jakby była potrzebna, są przykłady europejskie, że zgoda jest udzielana.
Jest też kwestia samorządowego prądu, który jest coraz droższy. Kraków będzie musiał dopłacić 23 miliony w związku z nowymi cenami energii. Możliwe jest rozwiązanie systemowe? Kraków powinien pomyśleć o klastrze energii?
- Oszczędności wszyscy powinni przeprowadzić. Oczywiście. Jest taki zielony certyfikat wydawany instytucjom. Natomiast to szersza kwestia niż krakowska. To kwestia polityki energetycznej państwa. Od lat obserwuję to. Podejście do energetyki się zmieniło w związku ze zmianami klimatycznymi. Musimy kupować emisję CO2 na wolnym rynku. Trzeba przebudować energetykę, żeby zmniejszać udział węgla, zwiększać udział energii odnawialnej. Wtedy nie będziemy pod murem ws. emisji CO2.
Miksu energetycznego nie zmieni się z dnia na dzień. Rekompensaty to też działanie na chwilę. Jakieś rozwiązanie systemowe?
- Nie ma innego systemu niż pójście drogą Europy. Wiemy o tym od 10 lat, że idzie w tym kierunku budżet europejski. On w 25% jest poświęcony na walkę ze zmianami klimatu. On wymusza zwiększenie udziału energetyki odnawialnej, także atomowej. Dalej jesteśmy na początku budowy elektrowni atomowej.
Jesteśmy na końcówce kampanii w wyborach do PE. Jak pan czyta te rozchwiane sondaże? One pokazują albo w jedną stronę dużą przewagę, albo w drugą dużą przewagę, albo minimalne różnice.
- Ja wyczytuję jedno. Skoro jest takie rozchwianie, to rób swoje w czasie kampanii, kontaktuj się z ludźmi, spotykaj się w okręgu. Nie ma co się oglądać na sondaże. One albo dopingują, albo uśpią. Czeka nas wieczorem w niedzielę duża niewiadoma. Każdy może być zaskoczony. Wierzę, że Koalicja Europejska będzie miała 1 miejsce.
Będziemy wszyscy zaskoczeni na plus frekwencją?
- Frekwencja na pewno będzie większa. Czuje się emocje na ulicy, na spotkaniach. Te wybory w całej Europie to plebiscyt przeciwko lub za rządzącymi. Mamy tak rozgrzane emocje. Siłą rzeczy ludzie będą się skrzykiwać, żeby jednym lub drugim pokazać.
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze.
Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.