- Absolutnie nie spodziewałem się, że to będzie główna nagroda, w ogóle, że będzie jakaś nagroda - mówił tuż po gali Bartosz Kruhlik, reżyser zwycięskiego filmu "Supernova". Jego obraz zdobył Grand Prix (15.000 zł) i statuetkę Maszkarona. Reżyser podkreślał: "To zasługa też wspaniałej obsady, która mocno dotknęła siebie od środka, szczególnie główna męska trójka: Marcin Hycnar, Marek Braun i Marcin Zarzeczny. Zrobili dla mnie coś niezwykłego, bo naprawdę mocno pogrzebali w tych swoich bebechach i w duszy. Oczywiście olbrzymia zasługa w tym także Michała Dymka, autora zdjęć, z którym wspólnie udało nam się tak wypracować klucz wizualny, żeby film udawał wręcz reportaż z miejsca akcji. Bardzo zależało nam na dokumentalnej fakturze. Żeby widz całym sobą miał wrażenie, że jest tam na miejscu. Stąd jedność akcji, miejsca i czasu."
- Bezkompromisowy w formie i do bólu szczery – działa jak dotknięcie obnażonego nerwu, ujawnia skalę emocji, których doświadczamy tu i teraz, uwikłani w splątane relacje oraz społeczne zależności - tak swój wybór uzasadniło jury 34. Tarnowskiej Nagrody Filmowej pod przewodnictwem Kingi Dębskiej.
Radio Kraków informuje,
iż od dnia 25 maja 2018 roku wprowadza aktualizację polityki prywatności i zabezpieczeń w zakresie przetwarzania
danych osobowych. Niniejsza informacja ma na celu zapoznanie osoby korzystające z Portalu Radia Kraków oraz
słuchaczy Radia Kraków ze szczegółami stosowanych przez Radio Kraków technologii oraz z przepisami o ochronie
danych osobowych, obowiązujących od dnia 25 maja 2018 roku. Zapraszamy do zapoznania się z informacjami
zawartymi w Polityce Prywatności.