- A
- A
- A
Antykwariaty
Kraków dla...Zapach książkowego kurzu...Od Ambrożego Grabowskiego do Zbigniewa Beiersdorfa i od Kazimierza Witkiewicza do Jerzego Dudy: krajobraz krakowski straciłby wiele bez antykwarycznych i archiwalnych szperaczy, którzy umiłowali książki a nawet są od nich (nieco) uzależnieni.
Antykwariaty krakowskie dzisiejszej doby wycofują się na piętra i do oficyn pod naporem banków, pizzerii i Internetu.
Krakowski Antykwariat Naukowy zdążył już w Nowej Polsce przenieść się z pomnikowego lokalu (róg Sławkowskiej i św. Tomasza) do lokalu przy św. Tomasza (który UDAJE teraz restauracja z wymalowanymi na ścianach książkami - signum temporis ...) a stamtąd do siedziby na piętrze przy Sławkowskiej ulicy.
Dziś wygląda tak, jak na fotografii, którą publikujemy w ślad za portalem miastoliteratury.pl
Zapach książkowego kurzu i zadrukowanego papieru ma dla szperaczy więcej uroku niż najpiękniejsze perfumy i kolońskie wody.
Utartą tradycję antykwarni mieszczących się przy ul. Szpitalnej reprezentuje już tylko jeden przybytek. Z pewnością znany słuchaczom Radia Kraków.
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
15:26
Zabawki z puszek, zakrętek lub klisz rentgenowskich? Niesamowita wystawa w Aptece Designu
-
15:20
Ambitne plany nowego prezesa tarnowskiego MPK
-
15:18
Zabawki z puszek, zakrętek lub klisz rentgenowskich? Niesamowita wystawa w Aptece Designu
-
15:06
Głos Roberta Makłowicza w komunikacji miejskiej w ogniu krytyki. Nie przypadł do gustu krakowianom?
-
14:33
Wojewoda Małopolski nie został odwołany ze stanowiska. Jest dementi
-
13:38
Kraków w 1939 i 1993 roku. Mosty na Wiśle - niemi świadkowie wydarzeń
-
13:38
Tarnów już oficjalnie został właścicielem spalonej kamienicy na Rynku
-
12:12
Uzdrowisko Szczawnica zmienia się dzięki funduszom unijnym
-
12:03
Śmiać się jak głupi do sera
-
09:10
Ziemianie, Miasto tańczącego karpia, Kot Marian i Paka. Alfabet 24.11.24