Zapis rozmowy Rafała Nowaka-Bończy z posłem PiS, Arkadiuszem Mularczykiem.
Miałem zacząć rozmowę od wyborów europejskich, ale natknąłem się na pana wystąpienie z 25 kwietnia i coś mi tu nie gra. 5 dni temu zaczął pan swoją mowę po expose ministra Sikorskiego od słów: „Zwycięstwo w ostatnich wyborach parlamentarnych koalicji - jak pan ją nazwał - 13 grudnia jest jedną z największych tragedii Polski”. Coś przeoczyłem? Po wyborach 15 października ogłaszali państwo triumfalnie ósme z rzędu zwycięstwo PiS.
- Pan jest przedstawicielem Radia Kraków w likwidacji, które jest likwidowane przez ministra Sienkiewicza tylko po to, żeby wymienić dziennikarzy tam pracujących. Polityka, która jest prowadzona od wyborów, jest polityką zwijania państwa polskiego.
Kto wygrał te wybory?
- Jak pan dobrze wie, wygrało PiS.
Dlaczego pan mówi, że wygrała „koalicja 13 grudnia”?
- Koalicja została zbudowana przez 4 formacje, które przegrały wybory i rozpoczęły proces zwijania państwa polskiego. Dla mnie symbolem jest ogłoszona wczoraj informacja o likwidacji projektu CPK i wszystkich linii klejowych, które miały z nim łączyć Polskę. Oprócz tego likwidacja wielkich projektów infrastrukturalnych i energetyki atomowej. To będzie powodowało wielkie podwyżki prądu dla Polaków.
Na pewno zapytamy o to przedstawicieli rządzącej koalicji, która wygrała - jak pan stwierdził – wybory.
- Koalicja nie wygrała wyborów. PiS wygrało wybory.
Dalej w tym wystąpieniu mówił pan: „kompradorzy – sprawdziłem co to jest, bo nie wiedziałem, a są to pośrednicy handlowi – którzy w Polsce rządzą, będą suto wynagradzani stanowiskami unijnymi”. Zatem pytanie do pana o start w wyścigu o unijne stanowiska. Listy PiS dopięte? Będzie pan dwójką w Małopolsce i Świętokrzyskiem?
- Pan miesza wątki i tematy. Nawiązał pan do mojego wystąpienia. Wtedy mówiłem o polityce, która jest prowadzona w Polsce od 5 miesięcy. To wizja brukselsko-berlińska, której realizatorem jest Donald Tusk. To polityka kompradorów. Kompradorzy to byli namiestnicy kolonizatorów. Oni realizowali politykę w imieniu kolonizatorów. Dlatego też nazwałem tak ekipę Tuska. Tak. Mam zaszczyt... Jestem parlamentarzystą od niemal 20 lat. Mam wielki zaszczyt być kandydatem na liście małopolsko-świętokrzyskiej. Będę na miejscu numer 2. Chciałbym godnie reprezentować nasz region w PE.
Dziennikarze donoszą, że w ostatnich dniach Nowogrodzka przeżywała oblężenie. Brał pan w tym udział? Rozmawiał pan z prezesem o swojej kandydaturze, czy bez walki pan dostał drugie miejsce, które chyba będzie biorące?
- Powiem tak. Jeśli chodzi o kandydatury różnych formacji, niepokoi mnie sytuacja, kiedy po 4 miesiącach ministrowie rządu Tuska…. Pan Sienkiewicz, który właśnie likwiduje Radio Kraków…
Już nie.
- Jest w stanie likwidacji Radio Kraków.
Ale Bartłomiej Sienkiewicz nie jest już ministrem.
- Właśnie. Zrobił, co zrobił. Radio Kraków postawił w stan likwidacji. TVP Kraków też. On ewakuuje się do Brukseli po immunitet, bo będzie mu groziła odpowiedzialność karna.
A po co pan się wybiera do Brukseli?
- Jestem od niemal 20 lat parlamentarzystą. Zajmowałem się tematyką odszkodowań, reparacji wojennych. Podjąłem akcję międzynarodową. Moją misją będzie dochodzenie sprawiedliwości dla Polaków.
8 lat mieli państwo na dochodzenie reparacji. Nic w tej sprawie się nie stało.
- Pan jest w wielkim błędzie. Nie jest pan przygotowany do rozmowy.
Przykro mi to usłyszeć.
- Niestety musi się pan podszkolić. Dwa lata temu został opublikowany raport o stratach wojennych. To rachunek za wojnę, który wystawiliśmy Niemcom.
Nie wystawili państwo. Ogłosili państwo raport i wysłali dwustronicowe pismo do Niemiec, gdzie nie ma słowa o reparacjach.
- Tak kiepsko przygotowanego dziennikarza od lat nie widziałem. Widać poziom Radia w likwidacji na antenie. Wysłaliśmy notę dyplomatyczną do rządu Niemiec 3 października. Ona dotyczyła żądania wypłaty 6 bilionów 220 miliardów złotych.
Nie było tam słowa reparacje, prawda?
- Było żądanie odszkodowania. To szersze pojęcie. Po 3 miesiącach dostaliśmy informację, że Niemcy uważają sprawę za zamkniętą. Dlatego podjęliśmy wielką międzynarodową akcję w tej sprawie.
Zacytuję pismo rządu polskiego z 2006 roku. „Rząd polski wielokrotnie stwierdzał, że problem realizacji uprawnień reparacyjnych Polski od Niemiec jest zamknięty. Stanowisko to jest poglądem rządu na ten temat”. Wie pan, kto się pod tym podpisał?
- Nie interesuje mnie to.
Podpisała się pani Anna Fotyga, będąca ministrem w pana rządzie.
- Polska w wyniku II wojny światowej… Pan stara się odwracać kijem rzekę. Robi to pan nieudolnie. Pokazuje pan poziom Radia Kraków w likwidacji.
Chciałbym, żeby pan skomentował stwierdzenie Anny Fotygi, ministry spraw zagranicznych w pana rządzie, że rząd polski wielokrotnie stwierdzał, że problem realizacji uprawnień reparacyjnych Polski od Niemiec jest zamknięty.
- Mnie bardziej interesuje to, co zostało zrobione w ciągu ostatnich 8 lat.
Ale pani minister się myliła? Może była na usługach rządu Niemiec?
- Skończę. Wysłaliśmy notę dyplomatyczną, była wielka akcja. Smuci mnie to, co się wydarzyło dwa miesiące temu, kiedy premier Donald Tusk pojechał do Berlina i przy kanclerzu Scholzu powiedział, że sprawa jest zamknięta. Niech się pan na tym skupi.
Może interesuje pana to, co się wydarzyło dwa dni temu? Podczas konferencji na Węgrzech premier Morawiecki nazwał Viktora Orbana swoim przyjacielem, a Budapeszt miastem wolności słowa. Orban na tej samej konferencji mówił, że Ukraina nie jest już suwerennym państwem, ale protektoratem Zachodu, a kilka miesięcy temu ściskał się z Putinem w Pekinie. To panu nie przeszkadza?
- Odpowiedzialność za wojnę spoczywa na Rosji i niestety na Niemczech, które budowały z Putinem Nord Stream 2.
Jaki jest największy sojusznik Rosji w UE?
- Niestety kanclerz Merkel przy udziale innych zachodnich polityków, jak premiera Holandii Rutte, przygotowali Nord Stream 2. Niemcy kupowały gaz od Rosji.
Przez Nord Stream 2 nie kupowały gazu od Rosji, bo on nie ruszył. Kupowały przez Nord Stream 1.
- Przepraszam. Jest jeden gazociąg, który działał – Nord Stream 1. Był realizowany Nord Stream 2. Oba służyły budowaniu potęgi Niemiec i Rosji.
Polska od kogo kupowała gaz?
- Pan mnie pyta o sojuszników Putina. Odpowiadam. Niestety Berlin.
Czyli Viktor Orban nie jest sojusznikiem Putina?
- Skupmy się na pana pytaniu, kto jest sojusznikiem Putina. Niestety Niemcy.
Viktor Orban jest sojusznikiem Putina pana zdaniem?
- Sojusznikiem Putina niestety byli Niemcy.
Viktor Orban ściskając się z Putinem po zbrodniach wojennych, Buczy, Awdijiwce, jest sojusznikiem Putina? Waszym przyjacielem jest, jak stwierdził premier Morawiecki.
- Zaprosił mnie pan na poważną rozmowę. Ona taka nie jest.
Przykro mi, że pan odnosi takie wrażenie. Viktor Orban jest sojusznikiem Putina?
- Wielu słuchaczy takie wrażenie też odnosi. Każdy kraj prowadzi swoją politykę. To jasne. Nie będę recenzował polityki Viktora Orbana.
Może zrecenzuje pan postępowanie premiera Morawieckiego, który dwa dni temu nazwał Orbana swoim przyjacielem?
- W wielu aspektach polityka Węgier i Orbana jest zgodna z tym, co my reprezentujemy. To wartości konserwatywne, obrona państw, rodzina, społeczeństwo. Podejście do wojny w Ukrainie mamy inne. Za wojnę odpowiedzialni są Rosjanie przy udziale Niemców. Oni sfinansowali tę wojnę. Powiem jeszcze jedną rzecz. Dwa dni temu Wall Street Journal napisał, że Niemcy blokują mrożenie rosyjskich zasobów, które mają być wykorzystane dla Ukrainy. Wie pan, dlaczego? Niemcy się boją, że ten sam system może zostać użyty wobec nich przy kwestii reparacji wojennych. To solidarność państw odpowiedzialnych za agresję i zbrodnie wojenne. Kiedyś robili to Niemcy. Mamy solidarność zbrodniarzy.
Jak pan pojedzie do Brukseli, będzie pan tam donosił na Polskę? Przez 8 lat wytykali państwo, że polska opozycja donosiła na Polskę w instytucjach międzynarodowych. 25 stycznia 2024 roku poseł Arkadiusz Mularczyk oświadczył, że złożył skargę na Polskę do Rady Europy ze względu na zamach na media publiczne, prokuraturę i łamanie praw człowieka, związane z torturami. Ładnie tak skarżyć na swój kraj?
- Powiem, co będziemy robić. Pojedziemy unieważnić Zielony Ład…
Ładnie tak skarżyć na swój kraj?
- Po drugie zatrzymamy pakt migracyjny, powstrzymamy nowy traktat, który ma scentralizować UE.
Ładnie tak donosić na Polskę?
- Obronimy złotówkę. Nie dla Euro. Obronimy interesy polskiej wsi w UE, wzmocnimy bezpieczeństwo i uzbrojenie Polski.
Odniesie się pan do pytania o donoszenie na Polskę?
- Przyjdzie czas, kiedy przyjdzie odpowiedzieć panu Sienkiewiczowi, którego jest pan nominatem w Radiu Kraków za to, co zrobiono z mediami publicznymi. Zniszczono media publiczne. Wprowadzono osoby niekompetentne do radia i telewizji.
Czyli jednak nie odpowiedział pan na pytanie.