Oddziały Rezerwowej Brygady Kawalerii Wołkowysk, wycofując się z Grodna, walczą w Puszczy Augustowskiej. Tam też, po ujęciu przez oddziały radzieckie, został rozstrzelany generał brygady Józef Olszyna-Wilczyński wraz ze swym adiutantem. Egzekucji dokonali sowieccy czołgiści na oczach żony generała. Natomiast w samym Grodnie rozpoczynają się krwawe represje sowieckie. Rozstrzelanych zostaje około 300 obrońców miasta - niektórych rozjechano czołgami.
Pod Warszawą polskie wojska wycofujące się z Palmir zostały zaskoczone przez Niemców w Łomiankach Górnych. W walce zginął jeden z dowódców znad Bzury - gen. Bołtuć.
Ostrzał Warszawy obserwuje Adolf Hiter, ale obecność fuhrera nie przynosi szczęścia Niemcom. Na Pradze, od kuli polskiego snajpera ginie generał Werner von Fritsch - członek Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu - pierwszy niemiecki oficer tej rangi poległy na wojnie.
Dowódca Samodzielnej Grupy Operacyjnej "Polesie" - gen. Kleeberg, postanawia zmienić kierunek marszu swojego zgrupowania. Wobec braku kontaktu z Naczelnym Dowództwem, decyduje się ruszyć na odsiecz stolicy. Jako zadanie wstępne wyznacza marsz na Dęblin w celu opanowania Składnicy Uzbrojenia w Stawach.
Trwa zacięta walka wojsk Frontu Północnego w rejonie Zamościa. 39 Dywizja Piechoty od trzech dni walczy w miejscowości Cześniki. Tutaj, 60-osobowy oddział, złożony z żołnierzy służb tyłowych pod dowództwem ppor. Popławskiego, wyrzuca Niemców z ich pozycji. Po wzmocnieniu swojego oddziału, Popławski atakuje dalej, biorąc 100 jeńców.
1 Dywizja Piechoty Legionów rozpoczyna walki o miejscowości Tarnawatka i Falków, wypierając Niemców i kontyuując pościg w nocy. Naczelne dowództwo Wehrmachtu, w wieczornym komunikacie, pisze o ciężkim położeniu jednostek VII i VIII Korpusu, niemieckiej 14 armii. Do wzmocnienia tego odcinka zdecydowano ściągnąć 2 Dywizję Pancerną. Rozpoczyna się ostatni akt dramatu tej bardzo zasłużonej polskiej jednostki.
Dowódca obrony Lwowa gen. Władysław Langner podpisuje z dowództwem sowieckim kapitulację. Przewiduje ona m.in. bezpieczny wymarsz wojska, policji i oficerów w kierunku granicy z Rumunią, po uprzednim złożeniu broni – umowę tę później złamano wywożąc wszystkich w głąb ZSRR.
Gen. Marian Januszajtis powołuje we Lwowie Polską Organizację Walki o Wolność, na której później oparto organizację Obszaru Lwowskiego Związku Walki Zbrojnej.