W niedzielę tuż po godzinie 11:00 rozdzwonił się telefon dyżurnego myślenickiej policji. W ciągu kilku minut otrzymał wiele zgłoszeń o czerwonym samochodzie jadącym pod prąd drogą ekspresową w Pcimiu. Natychmiast na miejsce skierowane zostały wszystkie patrole, które były w okolicy. Po kilku minutach patrol drogówki zatrzymał już prawidłowo jadącą w kierunku Krakowa czerwoną mazdę.

Siedząca za kierownicą 63-letnia kobieta przyznała się, że to jej dotyczyły wszystkie zgłoszenia kierowców. Powiedziała, że na Zakopiankę wjechała w Pcimiu. Po drodze zorientowała się, że jedzie pod prąd i zjechała na najbliższym zjeździe w Stróży, skąd kontynuowała jazdę już prawidłowo. 

Kobieta była trzeźwa. Została ukarana mandatem karnym w wysokości 2000 złotych i piętnastoma punktami karnymi.