- A
- A
- A
Trzeci dzień poszukiwań zaginionych turystów w Tatrach. ZDJĘCIA
Ratownicy TOPR wznowili poszukiwania dwóch turystów, którzy w sobotę zaginęli w Tatrach. W akcji pomagają im ratownicy ze Słowacji. To już trzeci dzień poszukiwań. Mieszkańcy okolic Limanowej w sobotę wyszli z rejonu Hali Gąsienicowej w stronę schroniska w dolinie Pięciu Stawów. Niestety nie pojawili się w miejscu docelowym, a ich telefony nie działają. W poniedziałek w akcji brało udział kilkunastu ratowników TOPR i psy lawinowe. Po niedzielnym apelu pogotowia górskiego o przekazywanie informacji o zaginionych, do centrali napłynęły cenne informacje, które pozwalają znacznie zawęzić obszar poszukiwań.Mężczyźni mieszkańcy rejonu Limanowej w sobotę wyszli z rejonu Hali Gąsienicowej w stronę schroniska w dolinie Pięciu Stawów. Niestety nie pojawili się w miejscu docelowym, a ich telefony nie działają. Cały czas na parkingu na Brzezinach stoi też ich samochód, którym przyjechali do Zakopanego. W niedzielę intensywne poszukiwania trwały przez cały dzień.
- Dostaliśmy odpowiedź na nasz apel. Mężczyźni byli widziani tuż przed godziną 14 pod progiem Dolinki Pustej. Tam też koncentrujemy nasze poszukiwania - tłumaczy Jan Krzysztof, naczelnik TOPR.
Naczelnik TOPR dodaje, że najbardziej prawdopodobna przyczyną zaginięcia mężczyzn był wypadek lawinowy: "Niestety zaginieni nie mieli przy sobie detektorów lawinowych, a szkoda, bo to znacznie ułatwiłoby nam pracę".
W akcji uczestniczy również policyjny śmigłowiec. Powoli rozpoczyna się też wyścig z czasem.
Wiadomo, że zaginieni to mężczyźni w średnim wieku z województwa małopolskiego. Akcja poszukiwawcza jest trudna ze względu na rozległy teren, który trzeba przeczesać.
W Tatrach obowiązuje drugi umiarkowany stopień zagrożenia a to oznacza, że lawiny w wybranych miejscach mogą schodzić samoistnie. Dodatkowo już od poniedziałku synoptycy zapowiadają stopniowe pogorszenie pogody - znów ma padać śnieg a temperatura ponownie spadnie poniżej zera.
To druga akcja ratunkowa w Tatrach w ciągu ostatnich dwóch dni. W sobotę w rejonie Wielkiej Świstówki nad doliną Miętusią śnieg przysypał cztery osoby. Jedna z nich zginęła, druga walczy o życie w krakowskim Centrum Leczenia Hipotermii.
Czytaj: Lawina w Tatrach. Pod śniegiem zginęła jedna osoba, druga walczy o życie.
Przemek Bolechowski/ ar/kp
Komentarze (0)
Najnowsze
-
17:33
Koniec z wypadkami i wymuszaniem pierwszeństwa. Niebezpieczne skrzyżowanie w Nawojowej ma być przebudowane
-
17:17
Zataczał się prowadząc za rękę dziecko. Pijany ojciec miał ponad 2 promile alkoholu
-
16:59
Uzdrowisko Krynica - Żegiestów zapowiada zmiany i nowe otwarcie
-
16:55
Marcin Ryszka Lodołamaczem!
-
16:12
Rektor Politechniki Krakowskiej: Żeby budować metro, musimy wiedzieć, w jakim kierunku rozwinie się miasto
-
15:39
Jest zielone światło dla budowy nowego stadionu Hutnika. Na razie jednak pieniędzy wystarczy tylko na projekt i dokumentację
-
15:19
Mimo licznych petycji - Andrzej Duda zachowa tytuł honorowego obywatela Bochni
-
15:11
Dudy łąckie odnalezione w warszawskim muzeum
-
15:04
Instrument górali białych skrywał się w warszawskim muzeum. Zostanie zrekonstruowany
-
14:56
Aby ułatwić jazdę rowerzystom... szlifują uliczne krawężniki. To w ramach testu nowego rozwiązania
-
14:05
Agata Krzyżek Gola: Zespół Downa to nie koniec świata
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze