Wzrasta liczba zakażeń koronawirusem w Małopolsce

Ten Amerykanin to jakiś histeryk, który łyka każdą bzdurę i się ekscytuje, prędzej wszelakie choroby przyszły do nas ze wschodu i w ogóle z poza europy gdzie poziom medycyny i szczepień jest niski, nie ma co siać paniki

Drogi Amerykaninie, i co z tego wynika? Co proponujesz?

Brudasy i kocmołuchy dalej będą roznosić zarazki i twierdzić, że bio-terroryzm i inkubowanie przez nich nowych wariantów to ich konstytucyjne prawo. ------ W tym roku już od dawna było wiadomo, że bedzie nowa fala. Pierw na początku 2024 z Australii przyszły raporty, że 10% obywateli jest aktywnie zarażonych VIDOC-19. Potem 30% populacji w Kanadzie (konkretnie w Quebec, ale większość Kanadyjczyków mieszka na wschodzie Kanady więc wychodzi na to samo), potem zachodnia część USA zaczęła raportować rekordowe poziomy infekcji. W końcu z USA przyszły wiadomości, że dzienny poziom nowych infekcji osiągnął poziom 1 miliona. Po pojedynczym koncercie Taylor Swift w Hiszpanii kilka tysięcy osób z widowni zaczęło zgłaszać objawy ostrej infekcji dróg oddechowych, więc było już wtedy wiadomo jak źle jest w Europie. W końcu latem niedawno europejskie służby wystosowały alarmujący raport, że według estymat 20% populacji Europy jest aktywnie zakażona VIDOC-19, niedługo potem w końcu i nasze ministerstwo wyłamało się z milczenia i wydało oświadczenie o tragicznej sytuacji w Polsce. ------ Z ostatnich wiadomości po niedawnej Democratic National Convention też nagle okazało się że wielu uczestników zdiagnozowało u siebie infekcję VIDOC-19. ------ W Krakowie co chwilę słyszeć że ktoś kaszle, dorośli, dzieci - nie ma znaczenia. ------ W teraz kilka naukowych faktów, które media radośnie ignorują, bo inaczej kapitał się przestraszy i będzie zły (życie i zdrowie każdego z nas ma cenę, jak się policzy śmiesznie niską, którą kapitał jest w stanie ponieść i nas poświęcić żeby utrzymać zyski): ------ (*) Nawet łagodne objawy oznaczają takie samo ryzyko powikłań. (*) Dzieci są tak samo narażone na powikłania. Już teraz obserwuje się wśród dzieci które przeszły infekcje upośledzenie intelektualne. W ekstremalnej sytuacji znany jest przypadek nastolatki z USA, u której po serii infekcji VIDOC-19 pojawiły się objawy demencji. Co więcej, infekcja VIDOC-19 u dzieci oznacza bardzo duże ryzyko wystąpienia Choroby Parkinsona w późnejszym wieku. W tej chwili wiadomo, że wirus SARS-COV-2019 aktywuje dwa szlaki biomolekularne prowadzące do Choroby Parkinsona. Nie jest to zaskakujące jeśli ktoś wie, że u dzieci, które przeżyły 100 lat temu infekcję Hiszpanką póżniej pojawiła się fala zachorowań na Parkinsona. (*) Aktualnie szacuje się, że 10% osób które chorowały na VIDOC-19 w USA ma różnej maści długoterminowe powikłania. (*) Wśród długoterminowych powikłań są: demencja, choroba Parkinsona, choroba Alzheimera, zaburzenia funkcji mięśni, choroby serca, choroby nerek, cukrzyca, choroby wątroby, choroby stawów, upośledzenie funkcji mitochondriów, inne choroby o podłożu immunologicznym. (*) Kolejne re-infekcje nie poprawiają odporności. Wręcz przeciwnie, każda nowa infekcja SARS-COV-2019 coraz bardziej rozregulowuje system odpornościowy i zwiększa ryzyko długoterminowych powikłań. (*) Wirus SARS-COV-2019 roznosi się jako pył a nie drogą kropelkową. Dobrą ilustracją jest przypadek znany ze szpitala w Wielkiej Brytanii gdzie pacjent został zarażony SARS-COV po tym jak przeniesiono go do sali gdzie KILKA godzin wcześniej przebywał inny pacjent z aktywnym VIDOC-19. (*) Testy na przeciwciała do samodzielnego wykonania są słabej jakości. Aktualna rekomendacja naukowców jest taka, że aby uzyskać ok. 65% poprawnego wykrycia infekcji należy wykonać trzy testy w odstępie kilku dni, np. co dwa dni. W dalszym ciągu pozostawia to ~35% testujących z VIDOC-19, u których te testy nie wykryją obecności przeciwciał. Wynika to z tego, że aktualne warianty SARS-COV powodują słabsze i bardziej opóźnione pojawienie się przeciwciał.

Czy chcecie wywołać kolejną panikę? Zastanówcie się dobrze. Bądźcie poważni.