"Jeden z symboli Siewierodoniecka został zniszczony. Spłonął pałac lodowy" - przekazał Hajdaj na Telegramie. Dodał, że mogąca pomieścić 5 tys. widzów hala sportowa została zbombardowana przez wojska rosyjskie.
"5000 mieszkańców Siewierodoniecka nie pojawi się już na koncercie na najlepszej scenie miasta (...) Lodowisko, łyżwiarstwo figurowe, hokej, siatkówka, szkoła sportowa, koncerty, bale absolwentów - blisko 50 lat historii rozwoju sportowego i kulturalnego naszego Siewierodoniecka (...) Nie wybaczymy wam, zwyrodnialcy" - napisał gubernator.
Wcześniej w czwartek Hajdaj informował, że w Siewierodoniecku trwają zacięte walki uliczne, miasto jest pod zmasowanym ostrzałem rosyjskiej artylerii, ale wojska ukraińskie wciąż kontrolują niektóre jego rejony.
Zdobycie Siewierodoniecka - nieformalnej stolicy części obwodu ługańskiego kontrolowanej przez rząd w Kijowie - pozostaje obecnie najważniejszym celem ofensywy Kremla na wschodzie Ukrainy. Przed rosyjską agresją miasto liczyło ponad 100 tys. mieszkańców. Obecnie przebywa tam wciąż około 10-11 tys. osób.