"W piątek siły zbrojne Ukrainy odparły dwa zmasowane natarcia rosyjskich wojsk – w kierunku Wierchniokamianki i zakładów żelatyny (w Lisiczańsku), gdzie przeciwnik próbował prowadzić rozpoznanie walką. W obu przypadkach okupanci wycofali się" – powiadomił na Telegramie Hajdaj. Dodał, że Rosjanie zgromadzili w rejonie walk bardzo wielu żołnierzy oraz ogromne zasoby sprzętu wojskowego i atakują z różnych kierunków (https://t.me/luhanskaVTSA/3982).
Szef administracji poinformował, że wróg ostrzeliwał w intensywny sposób miejscowości w rejonie Lisiczańska "ze wszystkich możliwych rodzajów uzbrojenia". Domy we wsiach "płoną jeden za drugim" (https://t.me/luhanskaVTSA/3972).
Pod Lisiczańskiem siły rosyjskie próbują otoczyć broniące się tam wojska ukraińskie. Rosja dąży do zajęcia całego terytorium obwodów ługańskiego i donieckiego.