"Poprzez masowe ostrzały i naloty armia rosyjska nadal niszczy infrastrukturę cywilną regionu Doniecka. Obecnie nie można dokładnie obliczyć, co dokładnie uległo uszkodzeniu i zniszczeniu, ale na dzień 25 kwietnia wstępne dane są następujące - w regionie uszkodzonych zostało 65 185 domów prywatnych i 2936 budynków mieszkalnych (w tym odpowiednio 61 200 i 2340 w Mariupolu)" - napisał Kyryłenko.
Zaznaczył, że do tej pory uszkodzonych zostało 28 obiektów wodociągowych, 30 obiektów energetycznych, 73 obiekty zaopatrzenia w gaz, 87 obiektów kultury, 122 placówki edukacyjne, 48 zakładów opieki zdrowotnej, 8 kotłowni, 332 obiekty kolejowe i 22 mosty.
Na tej liście nie ma infrastruktury Mariupola i Wołnowachy, które Rosjanie całkowicie zniszczyli.
"Wróg stara się wyrządzić jak największe szkody naszej infrastrukturze, celując w krytyczne cele. Ale bez względu na to, co robią Rosjanie, wytrwamy i wszystko odbudujemy! I dokładnie dokumentujemy wszystkie ich zbrodnie" – podkreślił Kyryłenko.